Wybieramy TOP 5 gier z E3 2019!

TOP 5 z E3 2019 Bartka

1. Twelve Minutes 

Ciężko było mi wybrać pięć gier, na które czekam najbardziej po tegorocznym E3, bo tak naprawdę na każdej konferencji udało mi się znaleźć parę tytułów, które z jakiegoś powodu mnie zainteresowały lub wręcz totalnie zachwyciły. Niemniej kilka z nich zasługuje na szczególne wyróżnienie, a jednym z nich jest Twelve Minutes, czyli kolejna próba ugryzienia kwestii tak zwanej pętli. Mieliśmy z tym do czynienia chociażby w “Na skraju jutra” (Patryk pisał kiedyś, że przed filmem była też książka) czy czymś bliżej naszego medium - Stanley Parable. Bohater w kółko przeżywa te same wydarzenia, ale za każdym razem stara się zrobić coś inaczej, by jak najlepiej zrozumieć sytuację, w której się znalazł i ostatecznie odkryć sposób na wyjście z niej. Twelve Minutes będzie bardzo kameralną historią i liczę, że twórcom za pomocą tego dość rozpoznawalnego motywu, uda opowiedzieć się ciekawą historię, nie zapominając przy okazji o stworzeniu działającej gry.

2. Telling Lies

Równie mocno liczę na nową grę Sama Barlowa (Telling Lies), który na swoim koncie ma jedną z ważniejszych produkcji sceny niezależnej ostatnich lat, Her Story. Telling Lies również będzie grą live-action, ale tym razem zamiast skupiać się na jednej bohaterce, będziemy mieli do czynienia z grupą bohaterów. Zapowiada się bardzo mocna, psychologiczna opowieść, a dzięki wsparciu wydawcy (Annapurna Interactive, którzy pomagają przy produkcji Twelve Minutes) i deweloperów ze studia Furious Bee Limited, Sam znów może nam dostarczyć świetną, niezależną perełkę, która podbije świat.

3. Watch Dogs Legion

Kompletnie nie spodziewałem się, że zainteresuje mnie Watch Dogs Legion, który tym razem przeniesie nas na ulice Londynu. Jako fan gier dziwnych, niezależnych i tych, które mają w sobie artystyczną kreskę, naprawdę czekam na ultra bezpieczną grę w otwartym świecie od Ubisoftu. Mechanika rekrutowania mieszkańców Londynu i wcielania ich do organizacji DedSec wygląda bardzo nowatorsko - jest czymś świeżym, co może przynieść nowym Watch Dogsom wielką sławę. Albo przysporzyć wiele problemów, gdy okaże się, że nie działa to tak, jak zapowiadają to deweloperzy.

4. Final fantasy VII

Mimo że mój romans z serią Final Fantasy w zasadzie zaczął i zakończył się na “piętnastce”, to wprost nie mogę się doczekać remake'u Final Fantasy VII, który pod względem mechaniki i stylistyki całymi garściami czerpie właśnie z Final Fantasy XV. Rezygnacja z systemu turowego, na rzecz walki prowadzonej w czasie rzeczywistym rodem z action erpega albo slashera; postacie, które w nowej wersji wyglądają po prostu przepięknie; i przede wszystkim Midgard, miasto będące ledwie początkiem tej przygody, ale już teraz wygląda świetnie. Nie wiem jak u Was, ale dla mnie będzie to pozycja obowiązkowa w 2020 roku.

5. Ghostwire Tokyo

Na koniec Ghostwire Tokyo od Tango Gameworks, będący jedną z dwóch nowych gier pokazanych podczas konferencji Bethesdy. I choć nie do końca na razie wiadomo czym będzie ta gra, to patrząc na poprzednią serią tego dewelopera - The Evil Within - spodziewam się nieźle pokręconego tytułu z japońską mitologią w tle. A, i pani Ikumi Nakamura, będąca dyrektorem kreatywnym w tym studiu, swoją prezentacją Ghostwire Tokyo oficjalnie wygrała tegoroczne E3. I nie ma w tym krzty złośliwości - na świecie brakuje tak pozytywnych osób, zwłaszcza na wypełnionym kiczem i nudnymi (lub tymi totalnie sztucznymi) zapowiedziami wydarzeniu w branży giereczkowej.

TOP 5 z E3 2019 Kamili

1. Watch Dogs Legion

E3 to dla mnie czas zaskoczeń i czas zachwytu. O ile to drugie łatwiej wzbudzić, to to pierwsze jest perłą w tej branży przecieków i psucia zabawy. Dlatego wyciek Watch Dogs Legion na dwa dni przed targami strasznie mnie zasmucił. Mimo wszystko to co zobaczyłam było tak pozytywnym zaskoczeniem, taką swoistą mieszanką Deus Ex z Detroit: Become Human, że oniemiałam i pomimo bycia kolejną Ubi-giereszką to właśnie ta gra znalazła się na moim pierwszym miejscu. Za obłędny wygląd, za babcię asasynkę i za fantastyczną mechanikę ''adoptuj kogo chcesz do drużyny''. 

Poza tym to już 3 rok z rzędu, kiedy konferencja Ubisoftu wydaje mi się najbardziej klimatyczna i przypomina mi stare czasy E3, kiedy siadało się do oglądania jak do święta, a nie jak do pokazu trailerów. Atmosfera całego pokazu sprawiła, że odbiór Watch Dogs Legion był jeszcze korzystniejszy. Plus w sercu za to, że od premiery gra będzie dostępna w usłudze Uplay+, która w całości uświetni premierę usługi Google, Stadia Connect.

2. Cyberpunk 2077 i Keanu Reeves

Nie ma chyba takiej gry, która mogłaby wzbudzić większą radość we wszystkich, którzy oglądali targi E3. Obecność Keanu Reeves'a na scenie oraz jako NPCa w grze była oszołamiająca, a świat zwariował. Najlepiej dowodzi tego fantastyczna sprzedaż gry, która już od pierwszego dnia preordera króluje na Steamie, a serwery sklepu RED-ów padły na kilka godzin, gdy wszyscy rzucili się po kolekcjonerkę Cyberpunka 2077. Ja też ją kupiłam i moja ekipa również!

3. Telling Lies

Tak jak Bartek, również ja poddałam się urokowi Telling Lies. Dochodzenie prawdy w takiej formie zapowiada się fantastycznie. W tej grze wydaje się istotna gra aktorska i ciekawa jestem, czy jako psycholog będę w stanie odgadnąć z podstaw reakcji emocjonalnych, kiedy bohater kłamie, a kiedy nie. Fajne jest to, że gra wygląda, jakby była zmontowana z instastories naszych znajomych, bo wypada to jakoś tak wiarygodnie.

4. Projekt Scarlett - nowa konsola Xbox

Jestem absolutnie zafascynowana nową generacją konsol. Czekam zarówno na PS5 jak i na Scarlett, bo osiągi next genów zwiastują rewolucję na rynku. W połączeniu ze Stadia Connect może to być kompletnie nowa jakość grania, którą chętnie sprawdzę w akcji.

5. Chivalry 2

Pierwsza część długo gościła na redakcyjnych streamach, więc ogromny sentyment do gry zawdzięczam dziesiątkom godzin spędzonym na siekaniu mojej ekipy toporem.Bawiłam się świetnie i wiem, że dwójka da mi tak samo wiele radości, tym bardziej, że dodano konie, które zwiększą tempo gry.

TOP 5 z E3 2019 Patryka PefriXa

Tegoroczne targi E3 przeszły u mnie bez większego echa. Może zwyczajnie się starzeję, a może za dużo było przecieków dotyczących najsmakowitszych kąsków? Prawdopodobnie jedno i drugie. Niemniej, jeśli miałbym wskazać, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to byłoby to tak:

1. Keanu Reeves w Cyberpunk 2077

Żadne zaskoczenie, że to wydarzenie zostało wypisane, prawda? O ile trailer gry nie przypadł mi wybitnie do gustu, tak pojawienie się Keanu, jako towarzysza było czymś niesamowitym. Jeszcze lepsze było przybycie aktora na konferencję i zrobienie zamieszania. Tak, to moim zdaniem zdecydowanie najlepsza część tegorocznych targów E3.

2. Minecraft: Dungeons

Minecraft: Dungeons to największa niespodzianka targów, jeśli chodzi o gry. Słyszałem gdzieś tam o tym projekcie, ale żeby naprawdę ktoś chciał zrobić hack’n’slasha/action RPG w uniwersum Minecraft? W dodatku wyglądającego tak nieprzyzwoicie dobrze?! Biorę w ciemno.

3. Oninaki

Jakimś wielkim fanem gier z Kraju Kwitnącej Wiśni nie jestem, ale Oninaki zrobiło na mnie wrażenie. Jestem przekonany, że czeka mnie cioranie, siekanie oraz ślinienie się do ekranu. Nie żartuję, jak widzę taką stylistykę to portfel automatycznie się otwiera. Jeśli dojdzie do tego wciągająca historia to cały jestem kupiony.

4. Ubisoftowe braki i Watch Dogs Legion

Tak, Ubisoft zrobił na mnie wrażenie, nie pokazując nowego Assassina, nie wspominając ani słowem o Skull & Bones, nie dając Splinter Cella i mógłbym długo wymieniać, czego brakowało. Za to dostaliśmy zabójczą staruszkę w nowym Watch Dogs Legion!

5. Spyro Reignited Trilogy na PC

Crash na blaszakach już jest, więc małego smoczka przywitam z otwartymi ramionami. Tak, otwarcie przyznaję się, że daję się ponieść wiatrom nostalgii i wcale nie jest mi z tego powodu wstyd, bo #kiedyśtobyłodzisiajtoniema

TOP 5 z E3 2019 Michała

1. You're breathtaking! Keanu Reeves zapowiada Cyberpunka 2077!

Cyberpunk 2077 pozamiatał. Zdecydowanie na to czekałem najbardziej, a CD PROJEKT Red nie tylko nie zawiódł, ale także jeszcze mocniej rozbuchał płomień hypu. Strzałem w dziesiątkę okazał się Keanu Reeves. Po raz kolejny aktor podbił serce internetu, a memy zalały strony takie jak 9gag. Gra, która pokaże się dopiero za rok, już teraz jest hitem na Steam. Więcej o tym nie potrzeba.

PS. pamiętajcie żeby kupić grę Cyberpunk 2077 prosto z GOG.com, skąd cały (100%) dochód idzie na ręce tworców!

2. Xbox pass na PC

Czas zakopać wojenny topór i razem rozkoszować się grami. Xbox pass na PC jest mostem porozumienia pomiędzy PC a, no cóż, Xboxem. Dzięki temu ruchowi Microsoftu, PC Master Race będzie mogło zagrać w serię Halo oraz inne gry, które do tej pory widniały tylko w konsolowych bibliotekach.

3. Baldur's Gate 3

Baldur Gate 3 został zapowiedziany zaraz przed E3, jednak to na tej konferencji na scenę wszedł szef Larian Studios w asyście człowieka odpowiedzialnego za D&D. Może nie dowiedzieliśmy się zbyt wiele, jednak jestem pewny, że nie ma lepszej ekipy, do stworzenia kontynuacji hitu sprzed lat.

4. Dying Light 2

Jeden z kilku polskich akcentów na tegorocznej konferencji. Do dziś od czasu do czasu opalam część pierwszą by poskakać po główkach zombiaków czy to tych odciętych, czy tych co jeszcze spoczywają na ich głowach. Połączenie klimatów Mirror's Edge i Left 4 Dead było swego czasu strzałem w dziesiątkę. Z zaciekawieniem będę więc czekać na kolejną możliwość zatopienia się w tym postapokaliptycznym świecie. Techlandzie nie zawiedź mnie i daj tyle radości co kiedyś.

5. Ubisoft grand show

Piąte miejsce w moim zestawieniu leci do Ubisoftu za genialny pokaz. To było to czego brakowało mi na tegorocznym E3. Widać Ubi wzięło sobie do serca zasadę Alfreda Hitchcocka “Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, a potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć". Świetna prezentacja sprawiła, że czekam na nowe tytuły: Watch Dogs Legion, Ghost Recon Breakpoint czy zapowiedziany Mythic Quest, który mam nadzieję okaże się równie świetny jak The Office. Chciałoby się zobaczyć więcej.