Prezes Nintendo of America odchodzi

“Fani Nintendo, Reggie ma dla Was wszystkich wiadomość” - takimi słowami był podpisany film na oficjalnym Twitterze amerykańskiego oddziału Nintendo. Reggie, przygodę z Wielkim N zaczął piętnaście lat temu, na dość wysokim stanowisku wiceprezesa do spraw sprzedaży i marketingu, zaś kończy ją jako szef amerykańskiego oddziału Nintendo.

Mimo że zeszłoroczną konferencja Nintendo na E3 zdominował Super Smash Bros. Ultimate, przez co całość pozostawiła po sobie lekki niedosyt, to i tak nie mieliśmy na co narzekać - podobnie zresztą twierdzi Patryk, który zebrał dla Was wszystkie zwiastuny w jeden wpis, tutaj. Dla mnie jego największym osiągnięciem była popularyzacja marki Nintendo - najpierw w Ameryce, by potem zarazić nią cały świat (kto nie chce Switcha niech pierwszy rzuci kamieniem!). Mimo wysokiego stanowiska dało się wyczuć, że w głębi ciągle jest graczem, a to co robi sprawia mu dużo radości. Tym zresztą są gry Nintendo - mają sprawiać, że obcowanie z nimi to czysta przyjemność.

No ale starczy tych zachwytów, przejdźmy do meritum. Reggie Fils-Aime oficjalnie przestanie pełnić piastowane dotychczas stanowisko 15 kwietnia 2019 roku, a zastąpi go Doug Bowser, czyli obecny wiceprezes do spraw sprzedaży i marketingu. Doug pracuje w Nintendo od 2013 roku, ale nie dostał tej pracy tylko dlatego, że jego nazwisko, to imię bossa z flagowej gry Wielkiego N - przed zasileniem szeregów Wielkiego N pracował w Electronic Arts. I tu pojawiają się obawy graczy, którzy boją się skręcenia Nintendo of America w kierunku kanadyjskiego molocha, nie cieszącego się zbyt dużą popularnością. Myślę, że Doug wystarczająco długo pracował przy Reggiem i nie zaprzepaści tego, co zbudował jego poprzednik. Poza tym, jak ktoś z nazwiskiem Bowser ma nie kontynuować dotychczasowej polityki Nintendo?

Na koniec wrzucam jeszcze komentarz Shuntaro Furukawy, prezesa Nintendo:

“Naprawdę doceniam wszystko, co Reggie zrobił dla Nintendo. Zarówno w firmie jak i poza nią Reggie znany jest jako wyjątkowy przywódca. Jesteśmy wdzięczni, że opuszcza firmę w dobrej formie. Choć będzie nam go niezwykle brakować, życzymy mu wszystkiego, co najlepsze po przejściu na emeryturę i cieszymy się, że jego zdolny następca jest gotowy, by przyjąć tę rolę”

Dziękujemy Reggie!  

[Źródła: Twitter]