Gotowi na Switcha? Jimmy już grał!
The Tonight Show prowadzonym przez Jimmy'ego Fallona to jeden z najpopularniejszych talkshow w Stanach Zjednoczonych. To właśnie program Fallona został wybrany do pierwszego publicznego pokazu, nie licząc październikowej zapowiedzi, konsoli Switch.
Jeśli czekacie na to co może Wam dać Switch, a coraz
więcej firm zapewnia o
wsparciu konsoli Nintendo, to lepszej okazji niż zobaczenie najnowszego odcinka The Tonight Show na razie mieć nie będziecie.
Do swojego programu Fallon zaprosił dwóch przedstawicieli
Nintendo - Reggie'go Fils-Aimé oraz człowieka dzięki któremu gramy dziś w Mario, czyli Shigeru Miyamoto.
Początek prezentacji to pokaz Super Mario Run, czyli mobilnej gry z wąsatym hydraulikiem przeznaczonej na urządzenia przenośne z system iOS. Gra dostępna będzie od 15-ego grudnia, ale już dziś możecie ściągnąć sobie demko. podrzucam Wam jeszcze najnowszy trailer produkcji:
Wróćmy jednak do tego co najważniejsze czyli do
Switcha. Przez większą część programu nowa konsola ukryta była pod charakterystyczną cegiełką, którą muszą kojarzyć gracze, którzy choć raz zagrali w serię Mario.
Dopiero po jego otwarciu zaczyna się prawdziwa zabawa. Fils-Aimé odpala konsolę, a na ekranie pokazuje się
The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Jest to pierwszy pokaz działania konsoli, warto więc zerknąć jeśli planujecie zakup Switcha w marcu. Moment, który teraz interesuje Was najbardziej zaczyna się w okolicach 4:40:
Fallonowi ewidentnie konsola się spodobała. Co prawda żadnych nowych informacji na temat Switcha nie ujawniono, choć pokaz nowej Zeldy na pewno przykuwa uwagę. Szkoda, że najnowsze przygody Linka nie pojawią się wraz z premierą konsoli, bo Breath of the Wild zostało przełożone gdzieś w okolice przyszłorocznych wakacji.
A tak na koniec już dla rozluźnienia. Shigeru Miyamoto odpala gitarkę i wraz z zespołem The Roots odgrywają najlepiej znany chyba motyw muzyczny z gier. Jaki?
[źródło:
engadget.com,
kotaku.com]
Komentarze