Znamy historię Spidermana?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 04 Styczeń 2017
  • Komentuj 0

Nie do końca wiadomo czy Spiderman ostatecznie ukaże się w tym roku

Nie do końca wiadomo czy Spiderman ostatecznie ukaże się w tym roku

Trailera nowego Spidermana od Insomniac Games zabrakło co prawda na filmiku ''nie do przegapienia w 2017'' na PS4, ale możliwe, że serwis IMDB ujawnił rąbka tajemnicy jeśli idzie o fabułę gry. Na wstępie muszę jednak zaznaczyć, że mówimy o bardzo, ale to bardzo niepotwierdzonych plotkach, a zamieszczony na IMDB opis gry został bardzo szybko ściągnięty. Mleko się jednak rozlało, a interenty zdążyły oczywiście zrobić screena: screen-shot-2017-01-02-at-9-57-54-pm-1000x594 Jak widzicie nie ma tego jakoś specjalnie dużo, ale główny wątek fabularny nowego Spidermana ma kręcić się wokół Zielonego Goblina. Goblin, a właściwie Norman Osborn, jest powszechnie uważany za największego przeciwnika Człowieka Pająka.

Rodzinka w komplecie

Rodzinka w komplecie

Z krótkiego opisu dowiadujemy się, że Peter Parker prowadzi w miarę normalne życie. Nie dość, że się chłop ochajtał, to jeszcze ma córeczkę. We wszystko wmiesza się Zielony Goblin, który zagrozi zarówno najbliższym Spidey'a jak i jemu samemu. Na ile plotka jest wiarygodna? Wydaje się, że całkiem, całkiem. W świecie Marvela istnieje uniwersum, w którym Peter ma córkę imieniem Annie. Dziewczynka po matce, Mary Jane Watson, odziedziczyła urodę, a po tatusiu supermoce. Możliwe więc, że w grze Insomniac Games nie będzie zupełnie niewinnym i bezbronnym dzieciątkiem. 

Annie po ojcu odziedziczyła moce

Annie zwykłym dzieciakiem nie jest

[źródło: comicsbeat.com, imdb.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze