Więcej o Biomutancie
- Autor: Adam Berdzik
- Opublikowano: 22 Sierpień 2017
- Komentuj 2
Kilka dni temu niemiecki magazyn o grach ujawnił, że BioMutant w ogóle powstaje, teraz przyszedł czas na oficjalną zapowiedź od THQ Nordic (via IGN First).
To co niedawno zobaczyliśmy sprawiło, że niejeden drapał się w zdziwieniu po głowie. Oto studio, które wydało Zaginięcie Ethana Cartera, Alana Wake'a czy Deadfall Adventures chce dać graczom postapokaliptyczną grę, w której wcielimy się w znającego kung-fu i walczącego mieczem rodem z Final Fantasy szopa. Brzmi nieco szalenie? Zobaczcie zwiastun:
Studio Experiment 101, czyli ludzie którzy faktycznie tworzą grę, do BioMutanta pochodzi dość ambitnie. Tytuł ma być bogaty w możliwości modyfikowania naszego bohatera, poprzez stosowanie dających nam supermoce mutacji oraz cyberwszczepów, dzięki którym zyskamy na przykład lepsze pazury czy nawet skrzydła. Choć głównym narzędziem walki naszego szopa będzie broń biała, to gra nie wzdryga się przed powierzeniem nam broni palnej.
Równie zaawansowana co system modyfikacji bohatera ma być walka, która będzie ewoluowała wraz z naszym bohaterem. Nowe ciosy poznamy w trakcie przechodzenia fabuły ucząc się ich od napotkanych mistrzów Wushu. Jako, że BioMutant to gra z otwartym światem, to do przemieszczania po nim przydadzą się pojazdy. Twórcy wspomnieli o balonach, czymś na kształt skuterów wodnych, plecakach odrzutowych czy mechach.
Czego brakuje? Oczywiście daty premiery, bo ''2018 rok'' ciężko za taką uznać. BioMutant to gra przeznaczona na komputery osobiste, Xboxy One i PS4. Na osłodę długiego czekania dostaliśmy jeszcze kilka całkiem ciekawych obrazków pochodzących z gry:
[źródło: IGN - YT, biomutant.com]
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze