Wezwanie do broni!

Battle for Azeroth, siódmy dodatek do gry, kolejne dwie ogromne krainy do zwiedzenia, kilka nowych dungeonów, nowiutki rajd, który rusza 4 września. Do tego najważniejsze aspekt nowego dodatku, powrót world PvP. Nic dziwnego, że wszyscy podnieśli rzucone rękawice. Czas rozpalić na nowo wielowiekowy bój o Azeroth.

Niezależnie od wybranej frakcji, przyszło nam przemierzyć dwie przepiękne lokacje, w który naszym celem jest zwerbowanie sojuszników do walki. Bogaty, kolorowy Zandalar z niezwykłą księżniczką Talanji na czele przypadł Hordzie, a archipelag Kul Tiras, krainy przynależne do Jainy, ciotki młodego króla Anduina Wrynna, zostały bazą wypadową Przymierza.

Minął nieco ponad tydzień od premiery dodatku (14 sierpnia), a już teraz Blizzard ma powody do świętowania. Tylko pierwszego dnia sprzedało się 3,4 mln egzemplarzy. Padł tym samym rekord sprzedaży dodatku do WoW, plus Battle for Azeroth stał się najszybciej sprzedającą grą na PC!

Mike Morhaime, prezes i współzałożyciel Blizzard Entertainment ostrzega, że to nie koniec rzeczy jakie mają do zaoferowania graczom. ''Dzień premiery to dopiero początek tej wojny. W nadchodzących tygodniach w World of Warcraft pojawi się jeszcze więcej epickiej treści i nie możemy się już doczekać, aż gracze na własne oczy zobaczą pełną historię, która rozwinie się na przestrzeni całego dodatku”.

Tym samym wciąż czekamy na udostępnienie wszystkich ras sprzymierzonych (trochę później), odblokowanie rajdu Uldir (4 września), czy dungeonów Mythic  Keystone (również 4 września). Później doczekamy się również Battlegrounda w Stormwind na 20 osób.

Musicie wiedzieć, że Zandalar ma tak piękną muzykę i modele, że dla samych dinozaurów warto przejść na stronę Hordy.

 [Źródło:gamespress.com - wersja PL/Monday PR]