Powstaje trzecia część serii To the Moon!

To the Moon to tytuł, które nikomu nie powinno się przedstawiać. Indycza produkcja powinna być bowiem każdemu dobrze znana. Nie jest to może najdłuższa gra w historii, ale zdecydowanie  gatunku takich, obok których ciężko jest przejść obojętnie. Zwłaszcza, gdy wyciśnie z Was ostatnie krople łez i zostawi w sercu emocjonalną pustkę. Spokojnie, twórcy obiecują, że trzecia część nie będzie taka, jak oryginał i kontynuacja.

To the Moon po raz trzeci, czyli Impostor Factory

Impostor Factory to najnowsza produkcja od Freebird Games, która będzie ostatnią częścią serii To the Moon, równocześnie będąc zupełnie inną grą, niż to, co widzieliśmy do tej pory. To the Moon oraz Finding Paradise grają na naszych emocjach, wyciskają łzy oraz generalnie są urocze i ckliwe. Impostor Factory z kolei będzie thrillerem z zagadkami dookoła krwawych morderstw.

Całość określana jest z jednej strony, jako To the Moon 3, a z drugiej zaś, jako Episode X. Nie wiemy, jak ostatnia część będzie połączona z poprzednimi. Potwierdzono jednak, że rzeczywiście będzie to „ostatnia część” – pojawi się w drugiej połowie 2020 roku i zakończy całą serię, jak i pozwoli deweloperom otworzyć nowy rozdział w ich działalności.

O samym Impostor Factory wiemy tyle, że będzie miało macki, kota, maszynę do podróży w czasie w łazience oraz sporo umierania. Fabularnie z kolei nie wiadomo nic – czy to bezpośrednia kontynuacja, czy prequel, czy też coś zupełnie innego. Generalnie pozostajemy w To the Moon, ale tak nie do końca. Zwłaszcza, że ostatnia cześć nie będzie wymagała znajomości poprzedniczek.

Zobaczymy co z tego wyjdzie!