Shroud gra teraz na Mixerze

Michael "Shroud" Grzesiek powinien być wszystkim dobrze znany. Nie musicie być jego fanami, ale jeśli gracie w gry i nie macie Internetu od wczoraj, to takich ksyw jak Shroud, PewDiePie, czy stosunkowo od niedawna Ninja, zwyczajnie nie można ominąć. Mixer z kolei to nowa platforma streamingowa od Microsoftu, który postanowił wykupić dwie gwiazdy Twitch.tv, aby występowały u nich.

Shroud nadaje na Mixerze

Mixer jest całkiem niezłą platformą. Prywatnie po zmianach zdecydowanie bardziej wolę Twitcha, ale wciąż dzieło Microsoftu wydaje się ciekawą konkurencją. Zwłaszcza teraz, gdy od jakiegoś czasu mają Ninję na wyłączność, do którego dołączył również Michael "Shroud" Grzesiek.

Nie jest to żadna niespodzianka. Microsoft sporo zapłacił za kontrakt z Ninją, więc nie dziwne, że Shroud również dał się skusić. Była już gwiazda Twitcha nie podała, ile mu zaproponowano. Fakty się jednak zgadzają i od teraz, jednego z najlepszych graczy FPS-ów możemy oglądać właśnie na Mixerze.

Same shroud. New home.https://t.co/eZV2GBBSsY pic.twitter.com/AHaajkjees

— Michael Grzesiek (@shroud) 24 października 2019

W zasadzie był on drugim, najpopularniejszym streamerem na Twitchu – zaraz po Ninjy. Po przejściu tego ostatniego na Mixer, zajął pierwsze miejsce, ale jak widać nie na długo. Również spakował manatki i przeniósł się na nową platformę.

W tym wszystkim opinie fanów są najbardziej rozbieżne. Jedni życzą mu szczęścia i poszli razem z nim oglądać go, jak gra na Mixerze, drudzy zaś twierdzą, że się sprzedał oraz nie zamierzają kontynuować oglądania Shrouda. To kto następny, Dr DisRespect?

Do którego obozu Wy należycie? Czy można potępiać streama, że zmienił platformę, bo dostał dobry kontrakt?