Ruszył świąteczny event w Pokemon Go
Dodatkowe kilogramy po świętach nie straszne trenerom Pokemon Go!
Jestem w dokładnie takiej samej sytuacji jak Wy. Objedzona świątecznymi przysmakami leżakuje i nawet nie znajduję w sobie grama energii, by pograć w Overwatcha z nadzieją na skórkę dla Santa Bjorna. Tak zlatują święta na tęgim obżarstwie i błogim odpoczynku. Niestety, zza rogu wyłania się Sylwester i głupio tak obrastać w tkankę cieplną przed imprezą. Na szczęście w takich momentach zawsze przypomina o sobie Pokemon Go z nową aktualizacją.
Już od jakiegoś czasu dostępne były w grze świąteczne elementy. Pikachu w czapce mikołaja, czy jego ewolucja Raichu w tejże. Do tego nagłe i niespodziewane nadejście drugiej generacji i pre-ewolucji. Dużo zmian, które -niestety- ominęły mnie z powodu afrykańskich wakacji. Nie zdążyłam nawet sprawdzić dotychczasowych zmian, a już dzisiaj nadeszła ta główna, świąteczna aktualizacja. Co nowego w Pokemon Go?
Na najbliższe dni, czyli od dzisiaj do 3 stycznia, mamy większą szansę na zdobycie unikalnego jajka, z którego wykluje się Togepi, lub inny, odkryty w regionie Johto pisklak pokemona. Warto więc regularnie odwiedzać PokeStopy, gdyż przy każdym, pierwszym zakręceniu danego dnia wypadnie jednorazowy inkubator, a szansa na wyklucie kilku jajek jednocześnie wzrasta.
Jeśli ktoś nie obawia się poświątecznych wałeczków i woli zbierać pokemony na siedząco, to od 30 grudnia do 8 stycznia będzie miał niebywałą okazję na przedłużenie swoich połowów. W tym czasie lury będą trwały nie 30 a 60 minut! Dodatkowo w tym czasie wzrośnie szansa na złapanie pokemonów z Kanto, czyli Bulbasaura, Charmandera i Squirtle'a, wraz ze wszystkimi ich ewolucjami.
Komu w drogę, temu Pokemon Go!
[Źródła:
pokemon-go.pl,
komputerswiat.pl]
Komentarze