Borderlands 3 recenzja

  • Autor: Michał Wojewódka
  • Opublikowano: 24 Wrzesień 2019
  • Komentuj 0

Seria Borderlands od Gearbox Software jest bardzo bliska mojemu sercu. Po rewelacyjnym Borderlands i Borderlands 2 wyszedł dość średni Borderlands: The Pre-Sequel! i mały off spin w postaci Tales from the Borderlands: A Telltale Games Series. Na kolejną pełnoprawną odsłonę tytułu gracze czekali niemal siedem lat i oto jest, Borderlands 3, ale czy na pewno jest to gra, na którą czekaliśmy?

Witamy w borderlands

Borderlands do sześcianu

Już po odpaleniu gry wiedziałem, że Borderlands 3 to pełnoprawna kontynuacja serii. Po raz kolejny wskakujemy w buty bohaterów znanych w galaktyce jako Vault Hunters, którzy trafiają na planetę Pandora. Fabularnie minęło kilka lat od wydarzeń z Borderlands 2 Commander Lilith & the fight for Sanctuary. Gdy już wydawało się, że Pandora stała się odrobinę bezpieczniejsza, pojawiły się bliźniaki Calypso. Razem ze swoim gangiem Children of the Vault poszukują oni Krypt i zamkniętej w nich potęgi, przy okazji niszcząc wszystkich na swojej drodze. Naszym zadaniem jest oczywiście powstrzymać ten niebezpieczny duet, nim stanie się zbyt potężny. Gra pokazuje, że jej forma nie potrzebuję zmiany, a jedynie modernizacji. Z każdej części zebrano to co najlepsze i spięto w jedną spójną całość. W zamian za Handsome Jacka dostajemy bliźniaków Calypso i ich gang Children of the Vault, a Sanktuarium zamieniamy na Sanktuarium II. Ponadto jest jeszcze broń, rozwałka i absurdalny humor.

Vault hunters

Vault Hunters - czterech wspaniałych

Żeby jednak zwiedzić ten cały wielki świat potrzeba awatara, a w przypadku Borderlands, Vault Huntera. Tradycyjnie do wyboru mamy cztery postacie, każda posiadająca specyficzną specjalizację. Są to Amara Syrena, FL4K The Beastmaster, Moze The Gunner i Zane The Operative. Czterech wspaniałych i nietuzinkowych bohaterów, z których każdy wnosi coś innego do bitwy. Każda z postaci posiada trzy specjalne zdolności, czyli o dwie więcej niż miało to miejsce w częściach poprzednich. W zależności od tego, jaki styl gry danym Vault Hunterem przyjmiemy, wybieramy jedną z nich. Wyjątkiem jest tutaj Zane, który może korzystać z dwóch jednocześnie. Każdy z bohaterów posiada też trzy drzewka talentów. Dodatkowo, jeśli w danym drzewku wydamy odpowiednią ilość punktów, otrzymujemy dodatkowe umiejętności. System ten jest bardzo prosty i pozwala na dużą dowolność w budowaniu najbardziej odpowiadającemu nam buildu. 

Borderlands 3 ekwipunek

Tyle jeśli chodzi o zdolności, bo poza tym nasz Vault Hunter musi mieć też odpowiedni ekwipunek. Dostępne są cztery sloty na broń, jeden na moduł do granatów, jeden na tarczę, kolejny na artefakt i jeszcze jeden na moduł postaci. W Borderlands 3 nie brakuje lootu, a do jego zbierania i magazynowania służy nam plecak, który niestety ma ograniczoną pojemność. Oczywiście możemy wykupić w trakcie gry jego ulepszenie. W przeciwieństwie w do Borderlands 2 nie odbywa się to jednak za pomocą specjalnej waluty. Ulepszenie plecaka, tak samo jak zwiększenie ilości amunicji do poszczególnych typów broni, kupujemy za pomocą podstawowej waluty zbieranej w grze. Każdy Vault Hunter posiada też modyfikacje wyglądu. Możemy zmienić głowę naszej postaci, jak było to możliwe w poprzednich odsłonach serii Borderlands, i wybrać najbardziej odpowiadającą nam skórkę. Dochodzi tutaj jeszcze możliwość zmiany kolorystyki stroju naszej postaci. Niby niewiele, ale nagle wasz Vault Hunter jest jakiś taki, bardziej wyrazisty i niepowtarzalny? Tak więc odpicowani możemy ruszać zwiedzać świat.

kosmos w Borderlands

To the galaxy and beyond - eksploracja i zadania w Borderlands 3

Twórcy zatroszczyli się o to, żeby świat gry dostarczał niezapomniane wrażenia. Po raz pierwszy dostajemy możliwość opuszczenia Pandory i nasi Vault Hunterzy ruszają na podbój galaktyki. W naszej przygodzie zwiedzimy kilka planet, a na każdej będzie czekać na nas coś innego. Złośliwi powiedzieliby, że w Borderlands i Borderlands 2 też były różne krainy i latanie w kosmos jest niepotrzebne, jednak za tą zmianą kryje się sprytne rozwiązanie problemu nieczytelnej mapy szybkiej podróży. Zamiast szukać lokacji na długiej liście, wybieramy odpowiednią planetę i dopiero wtedy wybieramy konkretną sekcję, w której chcemy kontynuować nasza przygodę. Modyfikacji uległa też mapa poszczególnych krain. Dzięki dodaniu przestrzenności jest ona dużo bardziej czytelna. Pomaga to uniknąć sytuacji, w której potencjalne wejście, było tak naprawdę kilku metrowym klifem, na którym nie mieliśmy szansy wejść.

mapa lokacji

Same lokacje są dość spore i poza zadaniami, do których zaraz wrócimy, posiadają też aktywności, wymagające od nas znalezienia odpowiedniego, interaktywnego przedmiotu, lub zabicia grupy przeciwników. Wszystko to nie tylko jest różnorodne, ale jeszcze okraszone typową dla Borderlands otoczką absurdalnego humoru. Poza tym, tradycyjnie na mapie rozsiane są też echo taśmy, które pomogą nam głębiej poznać fabułę. Nie zabrakło też charakterystycznych dla serii pojazdów. Poza Outrunnerem i Technicalem, znanymi z Borderlands 2, do kolekcji trafił też Cyclone. Pojazdy w Borderlands 3 otrzymały możliwość modyfikacji. Dopasujemy nie tylko broń oraz wygląd naszego środka lokomocji, ale również opony, pancerz oraz booster. Każda z modyfikacji przynosi nam konkretne korzyści, w zamian musimy poświęcić inną statystykę naszego pojazdu.

Carch-A-Ride

Wspominałem wcześniej o zadaniach, a te, zarówno główne jak i poboczne, choć proste w swojej konstrukcji, dają masę frajdy. Nie brakuje tutaj dramatów czy zwrotów akcji. Pojawiają się nowe twarze, ale jest też pełno postaci znanych z Borderlands, Borderlands 2, a nawet tych z Tales from the Borderlands: A Telltale Games Series. Większość zadań sprowadza się do zdobycia konkretnych przedmiotów, lub po prostu na wybiciu wszystkiego, co znajduje się na danym terenie, jednak wszystko to wplątane jest w historię, która potrafi wciągnąć. Nie brakuje tutaj zdrad, dramatów i nagłych zwrotów akcji, no i nie brakuje też rozwałki i skoro przy niej jesteśmy...

Borderlands 3, to poetycka rozwałka pisana przez wprawnych strzelców

mały robaczek

Walka w Borderlands 3 to po prostu poezja. Jest dynamicznie i efektownie. Świat gry wypełniony jest sporą ilością przeciwników. Na naszej drodze staną bandyci, dzikie bestie, roboty i korporacyjne armie. Każda z tych grup będzie wymagała od nas innego podejścia. Ciekawym smaczkiem jest tutaj niejako koniec seksizmu w Borderlands, ponieważ na polu bitwy pojawiają się też kobiety i od tej chwili mogą walczyć i ginąć na równi z mężczyznami. Poza zwykłymi przeciwnikami pojawiają się też jednostki specjalne, oraz tak charakterystyczni dla serii minibosowie określani jako Badass. Ponadto na naszej drodze staną też pełnoprawni bossowie. Zmierzymy się z nimi na specjalnych arenach, na których spotkamy się z unikalnymi mechanikami i wyzwaniami. Nagrodą za pokonanie bossa jest, oczywiście poza satysfakcją, loot, a nawet fontanna lootu. A skoro przy walce i loocie jesteśmy, to trzeba poruszyć temat stanowiący niejako wizytówkę serii - broń.

prezentacja broni

Borderlands 3 i w tym aspekcie dopracowuje to co było i tym razem dostajemy sporo pukawek. Różnią się one nie tylko podstawowymi statystykami takimi jak: obrażenia, szybkostrzelność, czas przeładowania czy celność ale wiele z nich posiada unikatowe cechy specjalne. Jedne będą strzelały promieniem energii, inne amunicją zapalającą czy kwasową jeszcze inne wystrzeliwać będą rakiety, a nie zabraknie też rakietnicy miotającej hamburgerami. Wymienianie tutaj wszystkich spotkanych podczas sesji spędzonych z grą broni byłoby bezcelowe, seria bowiem słynie z ogromnej liczby nietypowego oręża, który wykorzystujemy do masakrowania przeciwników. Nowością jest natomiast alternatywny tryb ognia, który posiadają pukawki. Pojawiają się tutaj pistolety z funkcją wystrzeliwania rakiet, karabiny z możliwością zmiany rodzaju zadawanych obrażeń czy snajperka, która pomoże rozerwać się naszym wrogom, dzięki funkcji rakietnicy. Żeby było jeszcze zabawniej, naszą broń możemy spersonalizować poprzez dodanie skórki i zawieszki. A wszystkie te skarby lecą tradycyjnie z wrogów i skrzynek rozsianych po najdziwniejszych zakamarkach mapy.

skrzynka pełna lootu

Z repertuaru zniknęła broń z efektem Slag, która została wprowadzona w Borderlands 2. W zamian za to możemy ranić wrogów za pomocą radiacji, czy też spowalniać ich z pomocą lodu. Pozostaje jeszcze kilka efektów żywiołów, w które może być wyposażona nasza broń. Prądem lepiej niszczymy tarcze, kwas dewastuje pancerze, ogień dobrze pali ciało, a eksplozje są dobre na wszystko. Zabawa w budowę odpowiedniego na każdą okazję arsenału bywa problematyczna. Powodem tego są odporności przeciwników na niektóre rodzaje obrażeń. Trzeba dobrze zastanowić się nad dostępnymi opcjami, a najlepiej trzymać w plecaku coś na każdą okazję. No chyba, że nie walczymy w pojedynkę.

walka z bossem

Borderlands 3 - Co-op

Tradycyjnie możemy przystąpić do gry ze znajomymi lub losowymi osobami z internetu. W jednej sesji gry może znaleźć się do czterech graczy. Dla posiadaczy wersji konsolowej istnieje też możliwość zagrania w dwuosobową kooperację w trybie split screen. Borderlands 3 oferuję też zupełną nowość w serii, czyli oddzielny loot dla każdego z graczy. Eliminuje to więc kłótnię o to, komu bardziej przyda się dana broń i zmniejsza ryzyko, że nieznajomy partner z internetu ukradnie nam naszą wymarzoną pukawkę. Można też skorzystać z tradycyjnego podejścia, gdzie loot jest wspólny dla wszyskich i kto pierwszy ten lepszy, przy wyborze opcji gry. Dodatkowo, jeśli zdecydujemy się na grę z osobą na niższym poziomie, nasz Vault Hunter nie będzie kładł wszystkich jednym strzałem. Gra dostosowuje poziom przeciwników i znajdowanych przedmiotów do levelu każdego gracza osobno, co sprawia, że rozgrywka jest zwyczajnie ciekawsza. Pomijając problemy, jakie napotkali gracze korzystający z opcji split screen, Borderlands 3 prezentuje najlepszy tryb co-op w całej serii.

świątynia

Obrazy i dźwięki Borderlands 3

A jak gra prezentuje się graficznie? Tutaj, jeśli chodzi o stylistykę - bez zmian. Dalej wita nas przyjemny dla oka cel-shading. Po raz kolejny Gearbox nie próbował wynaleźć na nowo koła i dopracował znane z Borderlands 2 rozwiązania. W Borderlands 3 wszystkie modele dostały widoczny graficzny upgrade, pozostając jednak dość wierne oryginałom. Porządny upgrade dostały też lokacje. Mapy, na których będziemy toczyć boje, przestały być pełne płaskich tekstur. W zamian za to widzimy dopracowane modele 3D wypełniające otoczenie. Dodano też odrobinę dynamiki do pola walki np. możemy rozgrzać opony i inne ruchome elementy otoczenia. Same przeszkody, za które się chowamy, również można częściowo zniszczyć przy użyciu odpowiedniej siły ognia. Niemal wszystkie elementy graficzne znane z serii Borderlands zostały dostosowane do dzisiejszych standardów gier AAA. Świetnie wypada też różnorodność obrazów, jakie widzimy na różnych planetach. Zarówno otwarte tereny jak i wnętrza otrzymały swój własny styl zależny od lokacji, w jakiej się znajdujemy.

planeta Jakobs

Dźwięk i muzyka również dostosowane są do otoczenia w jakim się znajdujemy. Każda planeta ma swoje własne motywy muzyczne i co tylko dodaje klimatu każdej lokacji. Na jednych planetach usłyszymy elektro i dubstep, na innych country, gdzie indziej odrobinę cięższe brzmienia. Co do reszty dźwięków, to Borderlands 3 również tutaj nie zawodzi. To co słyszymy najczęściej, czyli wystrzały, jest dobrze dopasowane do broni. Innymi słowy w zależności od jej rodzaju, producenta i modyfikacji, wystrzały będą brzmiały inaczej. Czasem ta różnica jest subtelna, jednak słyszalna.

Marcus wita

Borderlands 3 dostarczyło mi masę frajdy. Co prawda gra nie jest pozbawiona błędów, jednak nie są one w stanie popsuć zabawy. Gra powinna przypaść do gustu każdemu kto lubi szybkie dynamiczne rozwałki i absurdalny humor. Obecnie mogą nią cieszyć się posiadacze Playstation 4, Xbox One oraz PC, jeśli tylko nie przeszkadza Wam początkowa wyłączność dla Epic Games Store. Co prawda w grze pojawiają się niedociągnięcia i wiele osób narzeka na optymalizację, jednak nie jest to w stanie przyćmić zabawy z rozwałki i lootowania.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze