PUBG Corp zaprasza na Global Invitational 2018

PUBG Global Invitational 2018 odbędzie się tego lata w Berlinie i zbierze 20 najlepszych drużyn PUBGa w walce o dwa miliony dolarów. Będzie to też pierwszy turniej organizowany bezpośrednio przez twórców gry z PUBG Corp. 

Chciałoby się napisać, że w PUBG Corp czują na plecach oddech Epiców z ich Fortnitem, ale dla każdego kto śledzi co się dzieje w battle royalach jasne jest, że to gra Brendana Greene'a musi teraz gonić rozpędzonego niczym lokomotywa Fortnite'a. Jednym ze sposobów na podkręcenie zainteresowania grą są turnieje i właśnie w ten kierunek uderzają deweloperzy z PUBG Corp. 

Announcing the PUBG Global Invitational, the first esports tournament officially hosted by PUBG Corp.

Berlin, Germany. July 25 - July 29.

Top PUBG pro teams will face off for $2 Million in prizes.

More details: https://t.co/8baAwjAGTV pic.twitter.com/6mXnittf1P

— PLAY BATTLEGROUNDS (@PUBG) 24 kwietnia 2018

Między 25, a 29 czerwca w Berlinie odbędzie się największy dotychczasowy esportowy turniej w PUBG. Do stolicy naszych zachodnich sąsiadów przyjadą zwycięzcy kwalifikacji kontynentalnych - z Azji, Ameryki Północnej oraz z Europy. Turniej zostanie podzielony na dwie kategorie: osobny mistrz będzie wyłaniany dla trybu FPS i TPP. Szef PUBG Corp, Changhan Kim, powiedział:

PUBG Global Invitational 2018 jest przełomowym momentem dla PUBG Corp jako pokaz walorów PUBG jako potencjalnego esportu. Zespół PUBG Corp bez ustanku pracuje nad zapewnieniem by PGI 2018 stał się przykładem szczytowych możliwości PUBG, wnosząc ekscytacje i napięcie na najwyższy poziom, także dla tych oglądających z domu.

Będzie to kolejny, po Gamescomie i IEM w Katowicach, duży turniej w PUBG, ale zapowiada się na największy, zarówno pod względem uczestniczących drużyn jak i puli nagród. Na Gamescomie drużyny biły się o 350 tysięcy dolarów, w Katowicach było to zaledwie 50 tysięcy. Teraz pula wyniesie dwa miliony dolarów.

PUBG uda się w końcu zawładnąć esportem? Takie jest marzenie Brendana Greene'a, ale do jego spełnienia jeszcze daleka droga. Przede wszystkim potrzebny jest jakiś odpowiedni sposób na pokazywanie całego meczu. Kiedy akcja podzielona jest na tak wielki obszar, a gracze rozrzuceni są rozrzuceni po całej mapie, to ciężko śledzić dokładnie to, co dzieje się w grze. Pomóc ma w tym specjalny system powtórek, ale czy zadziała przekonamy się dopiero pod koniec czerwca.

[źródło: steamcommunity.com, twitter.com]