Polskie indyki na PGA

  • Autor: Michał Hawełka
  • Opublikowano: 16 Październik 2018
  • Komentuj 1

Kolejne targi Poznań Game Arena za nami. Jak co roku do Poznania zjechały się tłumy graczy i bardzo wielu wystawców. Dość dużą część tych ostatnich stanowili polscy twórcy gier indie. Nic więc dziwnego, że to właśnie na takie gry przeznaczony był cały osobny pawilon.

Trzeba przyznać, że gry indie miały tym razem naprawdę mocną reprezentację. Co prawda samych gier było mniej niż w poprzednim roku, ale pojawiło się kilka bardzo mocnych tytułów. Wśród zaprezentowanych blisko 110 produkcji można było zagrać między innymi we Frostpunka, 60 Parsecs! czy Die for Valhalla! Poza grami, które swoją premierę już miały zobaczyliśmy jednak bardzo dużo takich, które dopiero na naszych komputerach i konsolach zagoszczą. I to właśnie spośród tych gier wybraliśmy dla was kilka naszym zdaniem najlepszych i najciekawszych.

DRIFTLAND: THE MAGIC REVIVAL

Zaczynamy od mocnego uderzenia. Driftland: The Magic Revival jest dostępny już od roku we wczesnym dostępie, ale jak na grę z Early Access przystało - cały czas ewoluuje. Jest to połączenie RTSa z grą typu 4X, a także strategią w stylu Majesty. Mamy więc tutaj realia fantasy, w których zarządzamy naszym królestwem zbudowanym na dryfujących w przestworzach wyspach. Budujemy nowe struktury, zarządzamy zasobami i walczymy z wrogami. Twist jest jednak taki, że nie kontrolujemy naszych podwładnych bezpośrednio. Możemy ich wydawać polecenia, ale tylko w formie “zadań”. A czy danego zadania podwładny się podejmie? To już zależy od nagrody jaką za nie wyznaczymy.

Mamy do wyboru 4 rasy - ludzi, dzikie elfy, mroczne elfy i krasnoludy. Każda rasa ma specyficzne dla siebie umiejętności i struktury, a nasz główny bohater ma w swoim arsenale inny zestaw czarów. Gra się w to naprawdę przyjemnie. Obecnie dostępny jest tylko tryb skirmish, ale na pokazie podczas PGA dowiedziałem się, że wkrótce zadebiutuje pierwsza z czterech kampania fabularna, a wkrótce po tym - tryb multiplayer. I to właśnie multi nie mogę się doczekać. Najwyraźniej nie tylko ja, bo Driftland został okrzyknięty grą targów. Premiera planowana jest na pierwszy kwartał przyszłego roku.

GOD’S TRIGGER

God’s Trigger to gra kooperacyjna. Sterujemy aniołem i demonicą w rozgrywce przypominającej nieco Hotline Miami. W założeniu ma być bardzo trudna i zachęcająca graczy do “masterowania”. Mamy do dyspozycji masę broni palnej, ale nie tylko - pojawia się też magia. Póki co nie znamy daty premiery, ale jak zapewniają nas twórcy ze studia One More Level - warto czekać, bo dzisiaj mało jest tak dynamicznych i wymagających współpracy tytułów kooperacyjnych z tzw. multi kanapowym (czyli przy jednym ekranie). Gra zostanie wydana przez Wydawnictwo Techland.

SPACE COWS

Po dwóch świetnie zapowiadających się produkcjach przyszedł czas na coś szalonego. Czymś takim zdecydowanie jest Space Cows, które sami twórcy określają jako hardkorowy shooter w zerowej grawitacji, w którym fruwamy na golasa po kosmicznej mleczarni, walczymy z mutantami przy pomocy bumerangowej przepychaczki do toalet i ratujemy krowy przy pomocy głupiutkich minigierek. I co wy na to? Gameplay zaprezentowany na targach zapowiada grę, która będzie się świetnie sprawdzała jako gra, przy której łatwo będzie się troszeczkę podenerwować, bo gatunkowo będzie to mix roguelike'a z Cupheadem. Do tego sympatyczna oprawa graficzna i zdaje się, że mamy pełen pakiet sprawiający, że warto się tą produkcją zainteresować. Premiera w pierwszym kwartale przyszłego roku na PC i Switchu.

BEE SIMULATOR

Bee Simulator - jak sama nazwa wskazuje to symulator pszczoły. Nie dajcie się jednak zwieść/zniechęcić. Nie jest to kolejny symulator stworzony po linii najmniejszego oporu. Tutaj widać przywiązanie studia Varsav Game Studio do detali i do jakości. Grafika wygląda bardzo ładnie, a na szczególną pochwałę zasługują modele pszczół. Muszę też wspomnieć o muzyce stworzonej specjalnie na potrzeby tej gry - jest naprawdę na wysokim poziomie. W Bee Simulator zagramy w trybie fabularnym, gdzie polatamy sobie po nowojorskim Central Parku, a także trybie wolnym, gdzie będziemy mogli szukać sekretów podobnie jak w grach z serii LEGO. Co ważne, gra posiada split screen więc będzie idealna dla rodzica z dzieckiem. A dodatkowy aspekt edukacyjny jest do tego miłym dodatkiem.

Oprócz wspomnianych czterech gier mogliśmy zobaczyć multum innych propozycji takich jak na przykład osadzone w Wałbrzychu 8874, Fury Unleashed (dawniej Badass Hero) czy Nightwolf: Survive the Megadome. Kolejny rok z rzędu pawilon gier indie sprawił, że zdecydowanie warto się było na PGA wybrać.

NAGRODY CEEGA

Poza stoiskami na PGA po raz pierwszy wręczono również nagrody Central & Eastern European Games Awards (CEEGA). Za wybór odpowiadali tutaj przedstawiciele 16 organizacji z branży gier i dziennikarze z 15 krajów naszej części Europy. Nagrody zostały przyznane w 8 kategoriach, a w aż trzech z nich triumfowała polska produkcja: Frostpunka nagrodzono w kategorii Design, a także w tej najważniejszej - Najlepsza Gra. Oprócz tego Ruinera od Reikon Games wyróżniono za dźwięk. Lista wszystkich nagrodzonych przedstawia się następująco:

  • Najlepsza gra - FROSTPUNK

  • Najlepsza gra mobilna - G30

  • Ukryty skarb - Attentat 1942

  • Technologia - Beat Saber

  • Narracja - Kingdom Come: Deliverance

  • Design - FROSTPUNK

  • Dźwięk - RUINER

  • Styl graficzny - Chuchel

To był weekend wypełniony grami. Polskie produkcje po raz kolejny stanęły na wysokości zadania i sprawiły, że jest na co czekać. PGA 2018 nie tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że polski gamedev ma się dobrze, ale również że w świecie gier jest cały czas miejsce na odrobinę szaleństwa (co w dobie wiecznych remasterów i sequeli nie jest takie oczywiste). Rzućcie okiem na gry, o których dzisiaj tutaj wspomniałem - jest na co czekać!

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze