Parodia battle royale prawie za darmo

Da się zrobić grę battle royale i podbić rynek? Tak, mamy PUBG-a i Fortnite, które udowodniły, że ten gatunek jest teraz w modzie. Czy zatem, gdy wszystkie karty zostały rozdane, można jeszcze ukroić dla siebie kawałek tego tortu? Teoretycznie nie, ale w praktyce jedna gra właśnie udowadnia, że tak.

Totally Accurate Battlegrounds osiągnęło dobry, medialny sukces. Przynajmniej, jeśli chodzi o start. Niemal wszyscy słyszeli o tym tytule, a jeśli nie, to z pewnością usłyszą. Grupa niezależnych deweloperów postanowiła bowiem spóźnić się z Prima Aprilis i przeciągnąć żart na początek czerwca. Zaserwowali nam bowiem wykwintną parodię całego gatunku battle royale.

Co lepsze, tytuł dostępny jest za darmo na Steamie. Haczyk tkwi tylko w tym, że możecie przypisać go do swojej biblioteki jedynie w ciągu 100 godzin. Totally Accurate Battlegrounds pojawiło się wczoraj, więc macie jeszcze czas! Bierzcie, póki ciepłe. Potem bowiem zapłacicie AŻ 5 dolarów za ten projekt! Zdziercy ;)

Czy zatem warto? Zdecydowanie tak, bowiem omawiany tytuł wywraca utartą konwencję do góry nogami. Klikając przycisk ”G”, nasza postać zacznie beatboksować. Dodatkowo TABG wyróżnia się bardzo specyficzną fizyką. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak coś zupełnie innego.

Ta parodia jest bowiem tak naprawdę zapowiedzią innego tytułu studia, Totally Accurate Battle Simulator. Aby fani nie musieli marudzić na to, że deweloperzy karzą im czekać, ekipa Landfall (odpowiedzialna za całe zamieszanie) wydała właśnie Totally Accurate Battlegrounds.

Z jednej strony jest to całkiem dobry żart, a z drugiej fantastyczna akcja promocyjna. Warto również dodać, że to nie pierwszy dowcip tej ekipy. Od 2016 roku dostarczają nam coś nietypowego. Tym razem strzelili jednak w dziesiątkę, bowiem zainteresowanie Totally Accurate Battlegrounds jest spore. Gratuluję pomysłu!

[Źródło: Steam, PC Gamer, Landfall.se]