Obniżko przybywaj...
- Autor: Mateusz Łysoń
- Opublikowano: 20 Wrzesień 2017
- Komentuj 2
Czasy, kiedy ceny wydajnych kart graficznych i pamięci DDR4 były w miarę rozsądne już dawno minęły. Teraz wszyscy stojący przed kupnem nowego PCta muszą pogodzić się z krachem na rynku i wydać krocie na swój wymarzony sprzęt. O ile sytuacja z pamięciami RAM z pewnością nie ulegnie poprawie z dnia na dzień, to możemy dostrzec światełko w tunelu dla GPU, których cena może wkrótce spaść do poziomu sprzed kryptowalutowego ''bum''.
Każdy, kto śledzi rynek sprzętu komputerowego, z pewnością zauważył ogromny skok ceny pamięci DDR4 względem pierwszych dwóch kwartałów 2016 roku. Niespełna 14 miesięcy temu za 8 GB moduły płaciliśmy średnio 130 zł, a dziś musimy wyłożyć z kieszeni minimum 600 zł na kości o pojemności 16 GB. Jest drogo i to bardzo, ale najgorszy jest fakt, że sytuacja z pewnością nie poprawi się w najbliższym czasie.
Powód podwyżki cen DDR4 wytłumaczył jeden z anglojęzycznych serwisów analizujących rynek. Według redaktorów IC Insights powodem takich zawirowań są… sami producenci.
Zaledwie rok temu nabywcy DRAM w pełni wykorzystali nadmiar dostępności modułów i wynegocjowali najniższą możliwą cenę z wytwórcami kości pamięci. Doszło nawet do momentu, w którym dostawcy DRAM tracili pieniądze na transakcjach. Teraz, gdy wiele z fabryk zostało zamkniętych albo przerzuciło się na rynek mobilny, najwięksi producenci (Samsung, SK Hynix i Micron) zaczęli w końcu zarabiać i podwyższają cenę swoich produktów, ponieważ rynek i tak jest od nich uzależniony.
Specjaliści przewidują również, że taka sytuacja z pewnością nie zmieni się z dnia na dzień. W przeszłości, kiedy fabryk produkujących kości pamięci było mnóstwo, konkurencja automatycznie wywierała wpływ na obniżki. Jedyną szansą na powrót do dawnych cen jest zmiana oferty przez jednego z trzech producentów albo (co bardziej prawdopodobne) zakończenie monopolu przez nowopowstałych dostawców.
Nie mógłbym Was zostawić z tak marną wizją przyszłości - czy wiecie, że ostatnia decyzja Chin może przywrócić dawne ceny kart graficznych? Wszystko ze względu na zakaz sprzedaży kryptowalut i jej wymiany przez lokalne "kopalnie" na terenie całego kraju. Efektem czego są nagłe obniżki cen GPU ze średniej i wysokiej półki w sklepach oraz wypełnienie lokalnych portali aukcyjnych używanym sprzętem na wschodzie.
Czy upragniony koniec narzekania na górników w końcu nadszedł? Na to pytanie nie można znaleźć jednoznacznej odpowiedzi i jedyne co nam pozostaje, to czekać na rozwój sytuacji.
[źródło: theverge.com, pcgamer.com]
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze