Obecna generacja ostatnią?

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 18 Sierpień 2016
  • Komentuj 4

Scorpio ostatnią ''generacją''? Na to się zanosi

Scorpio ostatnią ''generacją''? Na to się zanosi

Spokojnie, końca konsol na razie nie widać i nie zapowiada się, żeby miały zniknąć w najbliższym czasie. Chodzi bardziej o sposób, w jaki pokazywane będą kolejne modele, bo system generacji ma odejść do lamusa.  Z portalem Engadget rozmawiał Aaron Greenberg, czyli szef marketingu Xboxa. To właśnie podczas tego wywiadu padły słowa, w których Greenberg ocenia, jak będzie wyglądała przyszłość konsol od Microsoftu. Słowo klucz? Obecna generacja będzie prawdopodobnie ostatnią. ''Wydaje nam się, że przyszłość oznacza koniec generacji konsol. Wierzymy w budowanie biblioteki tytułów, w społeczność, powtarzalność sprzętu. Stawiamy na to wraz z Project Scorpio. To nie generacja: wszystkie posiadane gry zadziałają. To cała rodzina urządzeń'' mówi Greenberg.

''Gry VR to nie są gry konsolowe''. To jakie?

''Gry VR to nie są gry konsolowe''. To jakie?

Wyjątkiem mają być gry VR, które dostanie Scrorpio, bo One jest zwyczajnie za słaby. ''Przecież Scropio miał nie mieć żadnych exclusive'ów'' powie posiadacz One. No nie miał, ale... zdaniem Greenberga, gry VR nie są grami konsolowymi, dlatego uważa on, że słowa nie złamali. W marcu do sieci trafiły informacje, że Microsoft planuje dać użytkownikom możliwość uprgrade'u swojej konsoli. Nie chodziło o software, tylko o wstawienie do Xboxa mocniejszych bebechów. Zaledwie kilka dni później Phil Spencer, czyli szef Xboxa, wycofywał się z tych słów, twierdząc, że został źle zrozumiany. Jednak czytając słowa Greenberga można zrozumieć, że coś w tym stylu jest jednak na rzeczy. Konsole przestaną być wydawane ''generacyjnie'' a przejdą na model bardziej podobny do PC - co jakiś czas, mowa jest o dwóch latach, ma wychodzić kolejne ulepszenie do konsoli.

Nie tylko oprogramowanie będziemy update'ować

Nie tylko oprogramowanie będziemy update'ować

Co to oznacza dla kompatybilności gier? Nie będzie problemu, żeby gra wydana na ''podstawowego'' Scorpio, jaki by on nie był, za parę lat nie zadziałała na Scorpio, który już przeszedł operację zwiększenia mocy. Gorzej będzie w drugą stronę - niektóre gry dla najnowszych, a przez to najbardziej zaawansowanych, wersji Scorpio, będą miały zbyt wysokie wymagania żeby pójść na podstawce. Czym to się różni od PC pytacie? Chyba niczym. ''Ale zobaczymy. Czegoś się z tego nauczymy, zobaczymy, co z tego wyjdzie'' nie daje się ponieść entuzjazmowi Greenberg. ''Z tego co widzimy po reakcjach wygląda na to, że na Project Scorpio jest duży popyt i spore zainteresowanie, a konsola odniesie całkiem duży sukces'' kończy rozmowę marketingowiec. Rywal z Japonii też przecież zasypiać nie zamierza. Jeśli wierzyć plotkom PS 4 Neo mamy zobaczyć w okolicach połowy września. Czy Sony pójdzie podobną drogą co Xbox i da sobie spokój z kolejnymi generacjami sprzętu na rzecz drobniejszych usprawnień w swoich maszynkach raz na kilka lat? O tym się dopiero przekonamy, ale bardzo bym się zdziwił gdyby tak się nie stało. [źródło: engadget.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze