Michael Fassbender zdecydowanie pasuje do tej roli
Nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji! - tak w skrócie większość fanów skomentowała nowy zwiastun filmu Assassin's Creed.
Wszyscy z niecierpliwością czekają na premierę film, która w Polsce zaplanowana jest na pierwszy tydzień stycznia. Nowy trailer rzuca jednak trochę światła na to, jak przebiegną wydarzenia walki Asasynów i Templariuszy.
Pierwsze co zwraca na siebie uwagę, to muzyka. Wiele osób narzeka, jednak mało kto zdaje się pamiętać, że trailery kolejnych odsłon z gry również były utrzymywane w nowoczesnym klimacie, co nie wpływało na oprawę audio samej gry. Zdaje się, że i w tym wypadku nie ma powodów do obawy. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że film skupi się w dużej mierze na losach Calluma Lyncha, a losy jego zabójczego przodka będą raczej smakowitym urozmaiceniem fabuły.
Desmond z początku miał chyba trochę lepiej
Jest to ciekawy krok, wychodzący na przeciw tym, którym mało było Desmonda Milesa w grach. Wiele osób chciało poszerzenia jego wątku i bliższego zapoznania z Templariuszami jako
''firmą Abstergo'', niż jako zapomnianym już zakonem. Zdaje się, że reżyser Justin Kurzel odrobił lekcje i da fanom to, czego chcieli.
Jak wypadnie film? Na pewno ocenimy to po premierze, ale zwiastun rozbudził nadzieje i oczekiwania wobec filmowej adaptacji.
[Źródła:
gry-online.pl,
youtube.com]
Komentarze