Czy ktoś czekał na konferencję Nintendo? Zakładam, że poza zagorzałymi fanami firmy oraz posiadaczami konsoli Nintendo Switch, nikt. Nie ma się czemu dziwić, w końcu to specyficzny deweloper, który również w tym roku nie miał normalnej prezentacji na targach E3. Zamiast tego obserwowaliśmy specjalne nagranie i prezentację gier. Tych ostatnich nie brakowało, ale warto tutaj podkreślić, że wszystkie dedykowane są na sprzęt Nintendo.

Co zatem pojawiło się na prezentacji?

Luigi's Mansion 3

Luigi ponownie trafi do nawiedzonej posiadłości-hotelu. Tym razem wyposażony w jeszcze lepszy odkurzacz, będzie mógł wsysać duchy, niszczyć obiekty, puszczać gazy oraz wytwarzać swojego klona z ektoplazmy. Do tego dojdzie co-op! Premiera gdzieś w 2019 roku.

The Legend of Zelda Link's Awakening

Bardzo sympatycznie wyglądają Zelda, która jest odświeżonym wydaniem klasycznej wersji gry. Nie jestem w stanie za wiele opowiedzieć poza tym, że będziemy mogli projektować własne lochy, które sami sprawdzimy. Tytuł zadebiutuje 20 września.

Dragon Quest w Super Smash Bros. Ultimate

Pula postaci Super Smash Bros. Ultimate powiększy się o bohaterów Dragon Quest. Dosłownie „bohaterów”, bowiem protagoniści serii zazwyczaj mają na imię Hero. Ataki wyprowadzać będzie za pośrednictwem turowego menu bitewnego, a do tego pojawi się plansza pełna charakterystycznych dla Dragon Questa slime’ów. Yaay.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Biały Wilk rusza w swoją podróż dalej. Geralt jeszcze w 2019 roku trafi na Nintendo Switch. Będzie to zatem idealna wymówka, aby przeżyć jego przygody ponownie lub po raz pierwszy. O ile wytrzymacie tak skompresowaną szatę graficzną. Powiem Wam bowiem szczerze, że po zasmakowaniu #PCMR, akurat w Wiedźmin 3: Dziki Gon nie byłbym w stanie zagrać na Switchu.

Fire Emblem Three Houses

Do taktycznych RPG-ów spod szyldu Fire Emblem nie muszę nikogo zachęcać. To bowiem klasa sama w sobie i każda część jest warta uwagi. Wiele wskazuje na to, że i najnowsza warta będzie grzechu. Tym razem jako nauczyciel, będziemy szkolili uczniów z jednej z trzech, nielubiących się frakcji. Będzie gorąco!

Trials of Mana

Remake klasycznego Legends of Mana pojawi się nie tylko na Switchu, ale zawita również na PC oraz PS4. Wygląda przecudownie i powiem Wam, że to jeden z tych tytułów, którego warto będzie mieć również na blaszaku. Premiera przewidziana została na początek 2020 roku.

The Dark Crystal Age of Resistance Tactics

Netflix wypuści serial The Dark Crystal Age of Resistance Tactics, a Nintendo wyda odpowiednią grę. Nie mój styl graficzny, ale, że to taktyk, to warto dać szansę.

Resident Evil 5 i Resident Evil 6

Nintendo podaje, że Resident Evil szturmem podbije ich Switcha. Tym razem wiemy, że piąta i szósta część trafią na konsolkę. Dostaniemy pełne wersje gier z elementami dopasowanymi pod to urządzenie. Kiedy? Jeszcze tej jesieni.

Astral Chain

Astral Chain zadebiutuje 30 sierpnia. Przeniesie nas do futurystycznego świata fantasy, gdzie przy użyciu nowoczesnej technologii trzeba będzie eliminować w slasherowym stylu różnorakie monstra. Prócz widowiskowości, możemy spodziewać się przewortnej fabuły.

Daemon X Machina

Tak, Japonia znowu stawia na roboty. Te pojawią się 13 sierpnia i wyglądają fajnie, ale nie mam nic więcej o nich do dodania. Wybaczcie

Marvel Ultimate Alliance 3: The Black Order

Powiem Wam, że Marvel sypnął postaciami ze swojego panteonu na bogato! 19 lipca zmierzymy się z Thanosem w całkiem dynamicznej potyczce. Marvel Ultimate Alliance 3: The Black Order może nie zachwycą wizualnie, ale jeśli chodzi o intensywność akcji, to kurde – jest dobrze!

No More Heroes 3

Seria No More Heroes z charyzmatycznym Travisem Touchdownem powraca. Taki mniej poważny Tony Stark przywdziewa swój kombinezon, chwyta w rękę katanę i idzie ratować świat przed zamętem. Skoro bowiem zabrakło bohaterów, ktoś musi wziąć sprawy w swoje ręce i wykonać czyjąś robotę.

Panzer Dragoon

Kolejna stara gra otrzymuje swój remaster. Tym razem dosiądziemy smoka i z jego grzbietu będziemy eliminowali przeciwników w zasięgu.

Contra Rogue Corps

Słowo ”kultowa” sponsoruje konferencję Nintendo. Ponownie bowiem serwują nam coś, co uderzy w struny nostalgii. Tym razem Contra! 24 września znów trzeba będzie chwycić za broń i eksterminować kosmitów. Tym razem w pełnym 3D i z kilkoma, grywalnymi postaciami, jak np. pandą-cyborgiem. Wszystko fajnie, ale to paskudnie brzydko wygląda :<

Animal Crossing: New Horizons

Seria do której nie mogę się przekonać, bowiem zawsze mi czegoś w niej brakuje. Nowe Animal Crossing zadebiutuje w 20 marca 2020 roku i zabierze nas na bezludną wyspę. Zaczniemy od rozbicia namiotu oraz powolnego urządzenia się. Nie zabraknie oczywiście tytułowych zwierzątek.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild 2

Ach, produkcja dla której warto nabyć Nintendo Switch, czyli The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Deweloper podał, że pracuje nad kontynuacją i w zasadzie wiemy tylko tyle. Niemniej mnie to w zupełności wystarczy :).

Pokemon Sword i Shield

O nowych Pokemonach wszystko już zostało powiedziane i Nintendo nie pokazało nic więcej na targach E3. Fajną nowością w serii jest możliwość zobaczenia kieszonkowych stworków, czających się w trawie. Koniec z niespodziankami!

Spyro Reignited Trilogy

Smok Spyro pojawi się również na Switchu. Na PC-ta również, więc mamy co świętować. Cała trylogia zadebiutuje już 3 września.

Podsumowanie

Zdaję sobie sprawę, że to nie wszystkie-wszystkie gry, które pokazało Nintendo. Niemniej sporo z nich pokazano tylko na ułamek sekundy, więc na więcej informacji trzeba będzie zwyczajnie poczekać. A sama prezentacja?

Nintendo, jak to Nintendo – robi wszystko po swojemu. Dostaliśmy multum portów oraz reaktywacji klasyków, kilka nowości i w zasadzie bez fajerwerków. Z drugiej strony posiadacze Switcha powinni być zadowoleni, bo gier to im nie zabraknie.