Amazon zwraca za dzieci
data publikacji:
Netflix obrywa za serial Amazona Good Omens
Terry Pratchett przed śmiercią zaznaczył, że jego ostatnim życzeniem jest, by Good Omens, książka, którą napisał wspólnie z Neilem Gaimanem została przez niego nakręcona oraz wydana w formie serialu. Przyjaciel zmarłego pisarza stanął na głowie, by ich wspólne dzieło przedstawić w jak najlepszej formie, a przy okazji za sprawą dużego wydawcy. Serial wziął pod skrzydła Amazon, ale kontrowersyjne dla amerykańskich organizacji chrześcijańskich Good Omens przyniosło problemy... Netflixowi!
Według oburzonych Chrześcijan, Good Omens propaguje satanizm, przez ukazywanie antychrysta w ciele dziecka, Boga jako kobiety i zacieranie wyraźnych granic między postrzeganiem dobra i zła. W efekcie popłynęły tysiące listów ze skargami, tyle że nie do Amazona, a do konkurencji!
Netflix otrzymał tysiące listów z prośbą o anulację serialu Neila Gaimana Good Omens od Amazona
Całą sytuacją ubawilł się nie tylko Gaiman, który na Twitterze regularnie zamieszcza kolejne posty wyśmiewające całą aferę, ale również obaj giganci, którzy uruchomili ciekawą strategię komunikacyjną na social mediach. Amazon obiecał anulować Stranger Things (Netflix), jeśli Netflix anuluje Good Omens (Amazon).
And just like that, Netflix cancels @neilhimself's #GoodOmens. Which is on Amazon Prime so, it's fine.https://t.co/xxDjGDl8q9
— The Mary Sue (@TheMarySue) 21 czerwca 2019
Hey @netflix, we'll cancel Stranger Things if you cancel Good Omens. https://t.co/EJPmi9rL7g
— Amazon Prime Video US (@PrimeVideo) 20 czerwca 2019
Neil Gaiman mimo wszystko dostaje na Twitterze mnóstwo słów wsparcia również od praktykujących wierzących, pastorów, studentów teologii i innych związanych z religią osób. Nie rozumieją oni oburzenia serialem, twierdząc, że Gaiman zachował w swojej własnej komedii szacunek i dobry smak, a każdy odcinek to czysta perfekcja. Nie mogło być inaczej, skoro Gaiman odpowiadał całkowicie za scenariusz serialu Good Omens opartego o swoją historię, którą napisał razem z Terry'm Pratchettem w 1990 roku.
O absurdalnej petycji zapewne usłyszmy jeszcze nie raz, natomiast chyba nikt nie ma wątpliwości jak ta sprawa się skończy - śmiechem i politowaniem.
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Powiązane artykuły
4680
Komentarze