Na Islandii wygrają Piraci

Ciekawe, czy będą nosić przepaski na oczy?

Zbliża się koniec piractwa? Na pewno nie na Islandii, gdzie Partia Piratów (PP) przewodzi w sondażach i stanie się jedną z głównych sił tworzących nowy islandzki parlament.  Jeśli idzie o prawa autorskie, to Partia Piratów żadnych rozluźnień nie planuje, choć jak podaje torrentfreak.com, jej członkowie ostro sprzeciwiali się zablokowaniu na Islandii dostępu do popularnych stron z torretami jak PirateBay. ''Te działania nie rozwiązują tylko potęgują problem'' napisała przedstawicielka Piratów Ásta Helgadóttir, która sugeruje, że dużo lepsza była by reforma sposobu w jaki wynagradzani są twórcy i artyści.

Ásta Helgadóttir domaga się głębokich zmian

Niedługo będą mogli zrobić więcej niż tylko oprotestować kolejne prawa, bo z około 22% poparciem są obecnie najpopularniejszą partią na Islandii. Nie wystarczy to, żeby samotnie sprawować władzę, ale po wyborach jej przedstawiciele niemal na pewno będą zasiadali w ławach rządowych. Skąd na tej zimnej wyspie takie poparcie dla piratów? Wpływ miał sukces europejskich partii Piratów, którym udało się umieścić swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim. Drugą sprawą jest afera Panama Papers, która ujawniła szereg nieprawidłowości wśród rządzącej Islandią elity. I choć wyborcy Partii Piratów to generalnie ludzie młodzi, to akurat na malutkiej Islandii (populacja 330 tysięcy obywateli) organizacja cieszy się poparciem wszystkich grup wiekowych. Co zamierzają zrobić Piraci po objęciu władzy? ''Najpierw trzeba uchwalić nową konstytucję, która została już zaakceptowana w referendum'' powiedziała Helgadóttir. ''To zmieni sposób w jaki Islandia funkcjonuje jako demokracja. Piraci są skoncentrowani na zdecentralizowaniu władzy, ułatwieniach w dostępie do informacji oraz prawach człowieka. To są filary każdej poważnej demokracji''.

Już wkrótce Piraci będą najważniejszą siłą polityczną na Islandii

Jeśli Piratom rzeczywiście uda się osiągnąć wynik jaki sugerują sondaże, to będzie to pierwszy przypadek w historii, kiedy partia o takim profilu przejmie władzę w kraju. Szans na to nie ma, przynajmniej na razie, Polska Partia Piratów, która w 2014 roku startowała do Parlamentu Europejskiego. Wynik jaki wtedy udało się osiągnąć to 1042 głosy, co daje  0.019 % poparcia.

U nas na razie bez szans na zwycięstwo

[źródło: torrentfreak.com, thenextweb.com, wikipedia.org]