''Mało wyobraźni'' w Sony?

Trailer specjalnej edycji PS4 stworzonej przez Sony, aby uczcić wyjście na rynek Star Wars: Battlefront wzbudził mieszane uczucia. W komentarzach często widać żal fanów narzekających na brak wyobraźni producentów. Pretensje skupiają się generalnie w okół tego, że ta ''specjalna'' edycja nie jest wcale taka specjalna. Nie no jasne, jest Darth, jest nieco zmieniony kontroler, są też pokrywające całą konsolę napisy ''Star Wars''. Pod ''maską'' jest to jednak tylko 500GB-towa konsola, która jedynie z zewnątrz różni się od swoich sióstr. Patrząc na to jak pomysł został przyjęty przez internety można wywnioskować, że fani oczekiwali od Sony znacznie, znacznie więcej. W sieci szybko pokazała się grafika, która porównuje to co teraz prezentują nam Japończycy, a co w podobnej sytuacji dostaliśmy od Microsoftu. Kiedy oni przygotowywali ''gwiezdnowojenną'' edycję swojego Xboxa 360 cztery lata temu zrobili to tak: Wyraźnie widać, która z propozycji bardziej przypadła do gustu graczom. Wielu zwracało uwagę, że Sony idzie nieco na łatwiznę wykorzystując postać legendarnego Dartha Vadera i nie robiąc właściwie nic więcej. Na samych słowach się nie skończyło. Na forach fani prześcigali się w opcjach jakie można było, wcale nie takim wielkim kosztem, wprowadzić do specjalnej eydcji PS4. Wśród pomysłów znalazło się między innymi użycie charakterystycznego dźwięku jaki Vader wydaje podczas oddychania w momencie włączania się konsoli. A jak nie oddychanie Vadera to dźwięk włączanego miecza świetlnego. Podobne idee powstawały w okół kontrolera, który w określonych sytuacjach miałby puszczać z głośniczka klasyczne ''Luke, I am your father." Wzięto się również za oprawę graficzną samej konsoli. Tutaj też znalazło się kilka ciekawych pomysłów. Przyznam, że motyw z wykorzystaniem światła tak by wyglądało jakby Vader trzymał w rękach miecz świetlny bardzo mi się spodobała. Jak pewnie część z Was zauważyła słowem nie wspomniałem co, oprócz zmienionego wyglądu, dostaniemy w tej edycji. Tutaj nie powinno być narzekań bo obok samego Battlefronta w zestawie znajdą się także vouchery na cztery klasyczne gry z uniwersum Gwiezdnych Wojen: Super Star Wars, Star Wars: Racer Revenge, Jedi Starfighter i Star Wars Bounty Hunter. Aha! No i jeszcze trzy figurki przedstawiające Anakina Skywalkera, Bobę Fetta i Księżniczkę Leię. Cały zestawik, którego cena nie jest na razie znana, będzie można kupić od 17 listopada, czyli w dniu premiery strzelanki DICE. A Wam jak się podoba to co w ramach promocji Battlefronta stworzyło Sony? Uważacie, że to co dostaniemy od Japończyków to szczyt marzeń każdego fana, czy jednak brakuje Wam tego ''efektu WOW''? Dajcie znać! [źródło: imgur.com, i.imgur.com, tramvaev.deviantart.com, playstation.blog]