Lohan wojnę ostatecznie przegrała
Dwa lata temu Lindsay Lohan postanowiła założyć sprawę Take Two oraz Rockstar za wykorzystanie jej wizerunku w GTA V. Wczoraj w Nowym Jorku sąd wydał ostateczne orzeczenie w tej sprawie: deweloperzy żadnego prawa nie naruszyli.
Sprawa rozpoczęła się w 2014 roku, na kilka dni przed premierą GTA V na konsolach nowej generacji. Lohan zdecydowała się wtedy wytoczyć prawnicze działa przeciwko producentom GTA V, którzy mieli według niej bezprawnie wykorzystać jej wizerunek. Chodzi o postać Lacey Jonas, która co tu dużo mówić, wzorem do naśladowania nie jest.
Lacey, podobnie jak
Lohan, jest jedną z gwiazdeczek w Hollywood i podobnie jak Lohan prowadzi dość rozwiązłe życie. ''
Jestem głosem pokolenia'' wyjaśnia Lacey Michaelowi kiedy ten ratuje ją przed wścibskimi fotografami podczas jednej z misji w GTA V.
Lohan twierdzi, że na tym obrazku znajduje się ona
Drugim naruszeniem wizerunku Lohan, jej zdaniem, była sławna dziewczyna w czerwonym bikini, znana z okładek i wielu grafik pochodzących z gry
Rockstar. Ma to być ta sama dziewczyna, która na innym obrazku jest przeszukiwana przez policjantkę.
Co ciekawe Lohan próbowała zwrócić uwagę na ''
znak pokoju'' jaki prezentuje na grafice kobieca postać. ''
Poszkodowana używała znaku pokoju lata przed tym zanim wykorzystany został w grze'' napisano w pierwszym pozwie przeciwko Rockstar. Na pewno jako jedyna na świecie :).
Wczoraj, składający się z pięciu sędziów sąd w Nowym Jorku orzekł, że żadnego wykorzystania wizerunku nie było. Rockstar nie użył ani imienia, ani zdjęć aktorki w swojej grze, dlatego nie pogwałcił żadnych praw gwiazdki. Sąd nazwą grę ''
dziełem fikcji i satyrą'', której jako takiej należy się ochrona prawna. Tym samym kończą się nadzieje Lohan na jakąś kasę od twórców.
Podobieństwo? Jakie podobieństwo?
[źródło:
kotaku.com,
courts.state.ny.us,
pcgamer.com]
Komentarze