Portal Zuckerberga ucierpiał w szczególności
30 miesięcy spędzi za kratami Sanford Wallace, który sam nazwał się ''Królem Spamu''. Jest to kara za jego działalność z lat 2008-2009 kiedy to na nasze skrzynki pocztowe wysłał prawie 30 milionów niechcianych wiadomości.
Kto ma skrzynkę e-mailową, a kto w dzisiejszych czasach nie ma, ten na pewno zetknął się ze zjawiskiem spamu. Irytujące, męczące i bardzo często zupełnie bezsensowne wiadomości trafiają na naszą skrzynkę.
Dziś na szczęście systemy elektronicznej poczty coraz lepiej radzą sobie z odsiewaniem niechcianych maili, zaczyna także działać prawo wymierzone w ludzi odpowiedzialnych za spam.
Przekonał się o tym Sanford Wallace, czy raczej ''Król Spamu'', który właśnie został skazany przez amerykański sąd na 30 miesięcy więzienia i 310 tysięcy dolarów grzywny za nielegalne zdobycie informacji o pół milionie użytkoników Facebooka i wysłanie im 27 milionów niechcianych wiadomości.
Samozwańczy Król Spamu kończy na razie działalność
Żeby to osiągnąć stworzył ponad 1500 stron internetowych (między innymi ''GayestProfile.com''), na które zwabiał bogu ducha winnych Facebookowiczów. Kiedy taki nieświadomy internauta wszedł na jedną z jego domen lista jego znajomych była przechwytywana przez Wallace'a, który wykorzystywał ją do dalszego wysyłania spamu zachęcającego do odwiedzanie stron, które płaciły mu za kierowanie na nie ruchu.
W 2009 roku trzy różne wyroki sądu zakazywały mu korzystania z Facebooka, ale Wallace zdecydował się je zignorować. W końcu za sprawę wzięło się potężne FBI co sprawiło, że w 2011 roku Król Spamu wolał dobrowolnie oddać się w ręce sprawiedliwości.
Złote czasy spamu na szczęście już za nami
W przeszłości sprawy o notoryczny spam zakładali Wallace'owi także inni giganci: America On-Line, MySpace, a nawet... amerykańska Federalna Komisja Handlu. Mało tego! Myślę, że już nawet jaskiniowcy znali Wallace'a jako spamera, bo swoją działalność rozpoczął w czasach kiedy fax (który także wykorzystywał do rozsyłania spamu) był szczytem biurowej techniki.
Wallace swój wyrok zacznie odsiadywać 7 września tego roku, po wyjściu z więzienia jeszcze przez pięć lat będzie pod stałym nadzorem kuratora. Łącznie szkody wyrządzone przez spamera wyceniane są na około miliard dolarów.
[źródło:
pcworld.com,
bbc.com,
justice.gov]
Komentarze