Graficzny survival

  • Autor: Mateusz Łysoń
  • Opublikowano: 26 Sierpień 2017
  • Komentuj 7

Niestety zapowiadane załamania kursów kryptowalut nie nastały i zapowiada się, że ceny kart graficznych nie spadną przez najbliższy czas.

Jeśli planowaliście ulepszenie swojego zestawu komputerowego poprzez inwestycje w wydajny układ graficzny, to z pewnością spotkaliście się z zawyżonymi o kilkaset złotych ofertami. Po dwóch miesiącach obserwacji rynku spotkałem się z wieloma teoriami związanymi z tak absurdalnymi cenami.

Polecam zapoznanie się z terminologią zawartą tutaj

Najpopularniejszą z nich jest obwinianie sklepów, które w domniemaniu zauważyły łatwy zarobek i podniosły ceny rozchwytywanych jednostek. Dla nich nie ma znaczenia, do kogo trafi dany podzespół — ważne, że zarobią na nim krocie. Niestety nie jestem w stanie temu ani zaprzeczyć ani to potwierdzić, ale sytuacje, w których zamówione w normalnych cenach karty nagle znikały z magazynu (anulując przy okazji transakcje), zdarzają się nazbyt często.

Zauważyłem natomiast ciekawe powiązanie kursu najpopularniejszych kryptowalut z kosztami GPU, które zwiększały się i zmniejszały wprost proporcjonalnie do siebie. Porównując koszt zakupu 6 gigabajtowego GTX 1060 do Radeona RX 580, możemy zauważyć, że różnica ceny pomiędzy nimi sięga około 17% - identycznie, jak w przypadku szybkości obliczania haszy.

Tutaj dowiecie się, jak działają kryptowaluty

W tym wypadku mamy trzy wyjścia: ceny kart graficznych są zawyżone już po opuszczeniu fabryki, a sklepy korzystają z okazji i chcą zarobić jak najwięcej, albo ''górnicy'' wykupują całe nakłady jednostek w momencie, w którym ich koszt jest w stanie zwrócić się w określonym czasie.

Według mnie każda z powyższych koncepcji zawiera w sobie ziarenko prawdy, a moja hipoteza jest bardzo prosta. Kilka tygodni temu sklepy oferujące karty graficzne ze średniej półki zauważyły, że popyt powoli przerastał podaż w tym segmencie, dlatego zwiększyły ceny swoich produktów o sto, a nawet dwieście procent. Wykorzystali to producenci, którzy momentalnie zwiększyli koszt swoich jednostek. Ostatnią cegiełkę dołożyli ''kopacze'', którzy w dalszym ciągu utrzymują przerażająco wysoki popyt.

W efekcie czego cierpią wszyscy gracze, a przepaść pomiędzy układami AMD i Nvidii powiększa się w statystykach prowadzonych na podstawie sprzętu jakim dysponują gracze. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to najlepszy okres dla ''czerwonych'', ponieważ ich karty wyprzedają się szybciej, niż kawa w czasach rządu PRLu. Dodajmy do tego fabryki nieustannie produkujące karty z serii Radeon oraz ostatnie sterowniki optymalizujące rodzinę Vega pod kątem kryptografii. Taka sytuacja na rynku sprawia, że firma z Sunnyvale powoli odbija się od dna i do udanej serii procesorów dołączyły kolejne karty graficzne z zastosowaniem w technologii Blockchain.

31% wzrost sprzedaży wszystkich GPU względem pierwszego kwartału

Wprawdzie planowano walkę z tak dużym zapotrzebowaniem na wiele sposobów, ale specjalnie przygotowane układy okazały się ogromną porażką, a producenci nie chcą diametralnie zwiększać dostaw produktu ze względów na sytuację z 2014 roku. Był to moment, w którym na rynek wpłynęły gigantyczne ilości używanych jednostek.

Jeśli zdecydujemy się już na zakup używanego podzespołu, to w łatwy sposób możemy zweryfikować jego pochodzenie. Wystarczy przeanalizować historię ofert sprzedawcy, komentarze kupujących, poprosić o dowód zakupu, czy nawet zdjęcie karty w obudowie i zrzut ekranu z testu syntetycznego. Wprawdzie nigdy nie mamy 100% pewności co do zakupu, ale pamiętajmy, że karty są stworzone do długiej pracy na maksymalnym obciążeniu, a koparkowicze dbają o nie na wiele sposobów.

Kiedy możemy spodziewać się spadku cen? Na pewno nie w najbliższym czasie, chyba że kryptowaluty stracą nagle na wartości, a producenci nie rozpoczną masowej akcji pokroju kilkudziesięciu Jumbo Jetów wypełnionych kartami graficznymi.

[źródło:buriedone.coml, pcpartpicker.com, ocaholic.ch]

 

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze