Google sprzedane za 12$

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 13 Październik 2015
  • Komentuj 9
Google_democraticindian Sanmay Ved to były pracownik Google, który podczas przeglądania domen wystawionych na sprzedaż chyba nie mógł uwierzyć własnym oczom - Google.com można było nabyć za 12 dolców. Z okazji skorzystał. No bo co Wy byście zrobili na jego miejscu? Mając możliwość zakupu jednego z najbardziej popularnych adresów w internecie za niecałe 50 zł? Ved po sfinalizowaniu transakcji dostał nawet narzędzia administratora do strony! ''Pracowałem kiedyś dla Google i dalej dłubałem sobie przy tym produkcie. Wpisałem ''Google.com'' i ku mojemu zdziwieniu domena okazała się dostępna. Myślałem, że to jakiś błąd, ale możliwe było sinalizowanie zakupu'' mówi portalowi Business Insider były Googler. Wszystko odbyło się tak jakby Ved kupował normalną domenę, a nie Google.com. Na adres jego skrzynki przyszło potwierdzenie transakcji, a jemu samemu zostały przyznane prawa właściciela. Bohater tej historii zdawał sobie sprawę, że na pewno musi chodzić o jakiś błąd w systemie dlatego szybko porobił screeny by móc potem udowodnić swój zakup: vad 1 Jak doszło do tego, że zwykły śmiertelnik mógł kupić Google.com? Możliwości wydają się być dwie: albo w odpowiedzialnym za sprzedaż domen Google Domains znajduje się jakiś poważny bug, albo ktoś w Google zapomniał o przedłużeniu rezerwacji domeny. Googler od razu powiadomił o tym speców od bezpieczeństwa pracujących dla giganta. domainsblogpostimage Pewnie myślicie, że Sanmay Ved niedługo będzie jednym z najbogatszych ludzi świata? Mylicie się. Już po minucie Google wysłało mu e-mail z wiadomością, że jego transakcja została anulowana, a pieniądze zwrócone na jego konto. Początkowo Google nie planowało żadnej nagrody dla swojego byłego pracownika, choć przyznawanie takowych za znajdowanie luk w systemach firmy jest na porządku dziennym. Kiedy Google mu powiedziało, że nie ma co liczyć na żadne pieniądze z tytułu pomyłkowego zakupu Google.com ten odpowiedział, że i tak oddałby wszystko na cele charytatywne. ''Nie zależy mi na pieniądzach'' mówi Ved. ''Nigdy nie chodziło mi o pieniądze. Chcę ustanowić przykład dla innych ludzi, którzy w przyszłości znajdą błędy w systemach, że nie zawsze chodzi o pieniądze''. Po takim stwierdzeniu Google nieco zmiękło i postanowiło przyznać mu jednak pieniądze. A po tym jak stało się jasne, że pójdą na pomoc potrzebującym szefostwo Google zdecydowało się nawet podwoić nagrodę. Nie jest powiedziane ile dokładnie, ale wiemy że chodzi o kwotę przekraczającą 10 tysięcy dolarów. ''Do tej pory nie mogę pozbyć się tego uczucia, że przez moment byłem właścicielem Google.com'' mówi Vad. [źródło: businessinsider.comtvn24bis.pllinkedin.com]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze