Prezes zarządu Google Eric Schmidt chce dobrej zmiany w internecie
Prezes zarządu Google Eric Schmidt w swoim eseju do New York Timesa pisze o potrzebie zmian w internecie w kontekście walki z terroryzmem i ekstremistycznymi zachowaniami.
Internet od zawsze był miejscem gdzie każdy mógł się wypowiedzieć na każdy temat. Nie ważne były nasze poglądy i przekonania - dzięki forum jakie stworzyła sieć nawet najmniej popularne opinie mogły być bez przeszkód wyrażane.
Schmidt zwraca uwagę, że World Wide Web znacząco przyczynił się do poprawy życia milionów ludzi.
''
Dzieci mogą otrzymać edukację jaką nie otrzymałby nigdzie indziej, przedsiębiorcy założyli biznesy, o których nawet nie mogliby marzyć bez internetu. Sieć stworzyła przyjaźnie, wzmocniła więzi i spełniła marzenia miliardów ludzi na całym świecie. Jest głównym czynnikiem rozwoju demokracji pozwalając obywatelom na przekazywanie informacji sobie choćby podczas Arabskiej Wiosny''.
Jednocześnie zauważa, że rosnąca liczba ataków terrorystycznych jak te w Paryżu czy ostatnio w Stanach Zjednoczonych może zmusić światowych gigantów
internetowych jak jego firma do podjęcia pewnych kroków przeciwstawiających się rozlewowi fali nienawiści w sieci. ''
Dobrzy ludzie mogą czynić niesamowite rzeczy z nowymi narzędziami i wynalazkami, ale zawsze znajdzie się ktoś kto będzie chciał czyjejś krzywdy'' dodaje.
Jego zdaniem cenzura czy inwazja na prywatność internautów nie rozwiąże problemu, choć to co proponuje może dla niektórych pachnieć własnie ograniczeniem swobody wypowiedzi.
''
Powinniśmy zbudować narzędzia, które pozwolą nam na deeskalację napięć jakie powstają w mediach społecznościowych - coś w rodzaju ''spell-checkera'', tylko takiego który koncentrowałby się na nienawiści i molestowaniu. Powinniśmy skoncentrować się na social mediowych kontach grup terrorystycznych jak Państwo Islamskie i usuwać wszystkie materiały video zanim się rozpowszechnią, albo pomagać przekazywać wiadomości ludzi, którzy z terroryzmem walczą''
napisał Schmidt dla New York Timesa.
Prezes zarządu Google uważa, że aby osiągnąć wyznaczone przez niego cele potrzebne jest wsparcie i przywództwo rządów, obywateli oraz firm związanych z nowymi technologiami. Jego zdaniem bez tego internet może posłużyć się dalszemu rozpadowi źle zbudowanych społeczeństw oraz wzmocnienia znaczenia głosu nieodpowiednich ludzi.
''
Dobra wiadomość polega na tym, że dobre zmiany są w naszym zasięgu'' kończy swój esej Schmidt. ''
Intuicja, współczucie, kreatywność - to są narzędzia, których użyjemy do zwalczania przemocy i terroru w sieci. Zagłuszymy nienawiść dzięki szeroko rozpowszechnionemu humanizmowi, który tylko sieć potrafi stworzyć''.
[źródło:
nytimes.com,
bbc.com]
Komentarze