PewDiePie zdetronizowany na 2 godziny!
data publikacji:
YouTube’s @rkyncl says a music service is in closed beta right now, plans are for a debut in a few months #codemedia pic.twitter.com/ludfam5aeC
— Re/code (@Recode) February 18, 2015
Więc o co dokładnie chodzi? W skrócie: jeśli zdecydujecie się zapłacić Google'owi około 8$ w miesiącu to przestaną się Wam wyświetlać reklamy w YouTube. Oprócz tego uzyskamy dostęp do sporej biblioteki muzycznej YT w trybie offline oraz będziemy mogli puszczać sobie muzykę w tle naszych telefonów.
Mało? Niedługo po wejściu usługi w życie dostaniemy możliwość przeglądania całej dyskografii danego artysty, puszczania kompletnych albumów i teledysków do piosenek.
Obecnie dostępna jest jedynie wersja beta obejmująca tylko wybrane kraje takie jak Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Hiszpania czy Finlandia. Dostęp do niej uzyskujemy dopiero po otrzymaniu specjalnego zaproszenia. Dokąd trafi pełna wersja Music Key nie jest jeszcze wiadome.
Kyncl na każdym kroku stara się podkreślić, że zwykli użytkownicy jego serwisu nie odczują żadnej różnicy. ''Istnieje pewien podzbiór publiki, która pragnie więcej i jest gotowa za to płacić'' mówi Kyncl o przyszłych klientach Music Key.
Ewidentnie w YouTube nie podoba się popularność choćby Spotify czy Vevo, dla których Music Key ma stanowić przeciwwagę. Tylko czy skuteczną?
Niestety dużo więcej nie powiedziano, ale jeśli Google'owi wszystko pójdzie po jego myśli to będzie to czas znaczących zmian dla jednego z najważniejszych serwisów na świecie, którego zawartość co miesiąc przyciąga ponad miliard internautów.
[źródło: Reuters, IGN, Twitter]
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze