Geralt-san odwiedza Japonię

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 14 Sierpień 2017
  • Komentuj 3

Geralt Japończykiem? W wersji Maul Cosplay nasz poczciwy wiedźmin staje się bohaterem rodem z Kraju Kwitnącej Wiśni. Hai!

Maul Cosplay, czy raczej kryjący się pod tym pseudonimem cosplayer Ben Schamma, stał się twarzą Wiedźmina w prawdziwym świecie. Schamma wziął udział w oficjalnej promocji gry, jeździł jako Geralt na różne eventy, a w swoim własnym czasie często wciela się w Rzeźnika z Blaviken (choćby kiedy zabrał Geralta na wakacje, co wyszło mu to bardzo dobrze).

Reprezentant szkoły Smoka

A jak wyglądałby Biały Wilk gdyby zamiast w polskim lore został osadzony w feudalnej Japonii? Całkiem nieźle! Geralt-san jest wychowankiem szkoły Smoka i ,w odróżnieniu od swoich braci z innych szkół, korzysta tylko z jednego miecza (w tym wypadku katany). Na tym chyba jednak różnice się kończą.

To co pozostało takie same to szybkość i biegłość we władaniu bronią białą. Identycznie dzieje się w przypadku jego misji, bo japoński Geralt nie ustaje w poszukiwaniach swojej przyszywanej córki Ciri. A jak radzi sobie w starciu z wyszkolonym ninja?

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze