Cztery lata. Dla niektórych gier to okres jakby "narodzić się i umrzeć" - wiele tytułów w ciągu takiego czasu zdobywa wielką popularność i nagle odchodzi w otchłań growej nicości. Niewielkie studio odpowiadające za Factorio w końcu doczekało się wydania swojego dzieła na Steam, wcześniej tworząc je bez wielkich nakładów finansowych, kampanii reklamowych albo akcji zbierania pieniędzy. To pokaz tego, jak powinno się robić gry indie - może powoli, ale z niesamowitą pasją.
Czym jest Factorio i dlaczego warto się tym tytułem zainteresować? Jeżeli lubicie gry, w których rozpoczynamy z niczym, a kończymy na wielkich koloniach, budowlach, fabrykach, czy "systemach mechanicznych" to Factorio może się spodobać. Rozpoczynamy naszą przygodę niewinnie - mamy tylko kilka przedmiotów - musimy zdobyć nieco drewna, wykopać trochę węgla, rudy żelaza i miedzi. Z początku przedmioty wytwarzamy ręcznie, węgiel do przetapiających pieców lub wierteł wydobywczych musimy dorzucać sami.
Sprawdź Factorio na Steam lub wpadnij na oficjalną stronę gry
Pierwsze kroki mogą wyglądać na dość trudne, a gra na mało rozbudowaną, to błąd - musimy stworzyć kilka pierwszych wierteł, które będą potrzebowały węgla do pracy. W zamian będą wydobywać nam potrzebne surowce. Z pierwszych stalowych i miedzianych płytek budujemy linie taśmociągów, by cały proces wydobycia i przetapiania zautomatyzować...
Fabryki produkujące inne fabryki! Takie "factoriowe" śmieszki :-)
... i tak zaczyna się Factorio, które potem wciąga jak dobrze namoczone bagno. To, jak zaczynamy przygodę w Factorio, a jak kończymy naszą zabawę zobaczycie w trailerze gry. Początek jest niewinny, z czasem robienie przedmiotów własnoręcznie zaczyna wymagać za dużo pracy. Trzeba zrobić fabryki robiące przedmioty za nas. Następnie mikroprocesory, silniki, elektrownie, rafinerie, centra naukowe, kolej, robotyka...
Sprawdź Factorio na Steam lub wpadnij na oficjalną stronę gry
Ale... Czy jesteśmy tutaj sami? Może zacznę tak - w Factorio możemy grać przez sieć z kolegami, integracja ze Steam powinna pojawić się w następnej dużej aktualizacji. Jednak poza nami i ewentualnie kolegami, którzy budują z nami jest ktoś jeszcze. Są oni. Mieszkańcy tej planety. Ufoludki? Nie. Bestie z pazurami, zębami, odwłokami. Istoty, które nienawidzą zanieczyszczeń, a my niestety generujemy trochę smrodku.
W Factorio cały czas jest coś do robienia - brakuje prądu, gdzieś brakuje surowców, gdzieś produktów, gdzieś podjadają nas obcy. Stworzenie własnego fabrycznego "mózgu" i ukończenie gry może zająć nawet tydzień bardzo "twardego" grania.
Taśmociągami, robotami, a może pociągiem?
Factorio jest też dobrą grą dla moderów oraz fanów podstaw programowania - tworząc swoje konstrukcje w tej grze możemy stworzyć proste układy logiczne, systemy rozpoznania surowców lub produktów, zaawansowane sposoby na transportowanie rzeczy po oddziałach fabryki. Moderzy mogą zabrać się za tworzenie własnych obiektów, tekstur, pojazdów albo budynków w Factorio - poradniki moderskie znajdują się na oficjalnym forum gry, zaś wkrótce prawdopodobnie pojawi się wsparcie dla warsztatu Steam.
Graliście? Napiszcie, co sądzicie o grze w komentarzach. Nie graliście, a tytuł się podoba? Wpadnijcie na oficjalną stronę gry lub na Steam i pomyślcie o jej zakupie :-)
Brodaty
Stary wyjadacz growy, pożeracz indykowy, prezenter gier niepopularnych. Zarośnięty miłośnik kawy, prawdziwych kebabów oraz drobnych, niskich kobiet.
YouTube Facebook Twitch Steam
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze