E3 2018 #3 Bethesda

Bethesda. Tak wiele dobrych marek, ogrom nadziei i… Kurde, było dziwnie! Z jednej strony dostaliśmy nowe gry, ale z drugiej chyba nikt nie oczekiwał takiej formy. Niemniej spokojnie, źle nie było. Dostaliśmy potwierdzenie, czym jest nowy Fallout, zapowiedziano szóste już Stare Zwoje, a do tego kilka kontynuacji. Niemniej jakoś bez szału, powiem Wam, chociaż końcówka przyjemnie zaskoczyła.

 „Country roads, take me home
To the place I belong”

---

Rage 2

Prezes Pete Hines nie musiał dużo mówić o tym tytule. Wystarczyło przypomnieć o kanadyjskim Walmarcie, który zdradził informacje o Rage 2, co zresztą było śmieszną częścią prezentacji. To, co ujrzeliśmy na ekranie można podsumować tak: ”WTF OMG WOAH LOL CRINGE”. Dostaliśmy festiwal eksplozji, kolorów, futurystycznych broni i jeszcze więcej eksplozji. Praktycznie otwarty świat, porąbana protagonistka oraz umiejętności dla naszej postaci. Na końcu wspomnę o klimacie Mad Maxa. Witness me!

---

Doom: Eternal

Więcej Dooma w Doomie. Kontynuujemy rozwalanie wszelakich niemilców, jacy staną nam na drodze. Tegoroczny QuakeCon zdradzi więcej informacji. My wiemy jedynie, że trafimy na Ziemię, gdzie bramy piekła zostaną otwarte.

---

Prey: Mooncrush

Prey pozwoli nam odwiedzić Księżyc w swoim nowym DLC. Uciec z tej satelity łatwo nie będzie, więc szykujcie się na mnóstwo powtórek oraz prób pokonania systemu. Co ciekawe, rozszerzenie jest już dostępne. Gracze otrzymali również garść darmowych trybów, aby zabawa w Prey była jeszcze przyjemniejsza. No bo kto nie lubi takich łakoci, jak Story Mode, New Game+ czy Survival Mode?

---

Wolfenstein: Youngblood

Lata 80., a my wcielamy się w córki znanego wszystkim Blazkowicza. Córki? Tak, seria wprowadza bliźniaczki, które będą nowym pokoleniem do walki z Nazistami. Będzie krwawo, brutalnie i kooperacyjnie!

---

Fallout 76

Nowy Fallout pod wieloma elementami zasługuje na przydomek „nowy”. Cztery razy większy od poprzedniej części, tym razem przeniesie nas do Zachodniej Wirginii. Do tego ma być to prequel całej serii, więc to już totalne szaleństwo. Jakby tego było mało, dostaniemy sieciowego survivala.

Fallout 76 będzie przypominał takie gry jak Ark, czy Rust. Na serwerze znajdzie się prócz nas kilka tuzinów graczy (żadnych setek, to NIE będzie MMO), którzy razem z nami będą starali się odbudować świat i walczyć z mutantami. Lub przeciw nam, bowiem taka opcja również nie jest wykluczona. Spokojnie, będzie można grać solo, a sama zabawa nie będzie hardcorowa. Kiedy? W tym roku, 14 listopada.

---

The Elder Scrolls VI

Siedem lat kazano nam czekać na to, abyśmy otrzymali bardzo krótką zapowiedź najnowszej odsłony The Elder Scrolls. Bethesda nie ma litości! Co wiemy? NIC NIE WIEMY! Dosłownie, ot tyle, że będzie. Rozejść się….

---

Oprócz tych tytułów dostaliśmy też:

Co tutaj mamy? The Elder Scrolls: Blades to mobilne Stare Zwoje, będące spin-offem serii. Nic specjalnego, taki dodatek do marki. Starfield z kolei to pierwsza od lat, nowa marka Bethesdy. Za wiele o niej nie wiemy. Dobra, właściwie nic nie wiemy, ale coś tam się kroi. The Elder Scrolls: Legends dostanie nowe karty, a Quake Champions chce podbić e-sportowy półświatek nowym trailerem. W tym tygodniu gramy za darmo!

---

Czy mi się podobało to, co widziałem? W zasadzie tak, ostatni Fallout mnie zawiódł, a sieciowy survival może być ciekawy, a przynajmniej dla mnie. Do tego The Elder Scrolls dostaną nową część, Doom też, a Rage 2 chętnie przytulę. Niemniej podsumowując wszystko, na konferencji Bethesdy zabrakło mi czegoś, co by wywaliło mnie z butów.