Drożeją nie tylko kraty graficzne

  • Autor: PoznanskaPyra
  • Opublikowano: 12 Lipiec 2017
  • Komentuj 1

Jak wiadomo od kilku miesięcy mamy wielki bum na kopanie kryptowalut, co oznacza olbrzymi popyt na niektóre modele kart graficznych i kosmiczne windowanie cen. Zdarzało się, że ceny skakały o ponad 1000 złotych! 

Oferta sklepu Morele.net

Oferta sklepu Proline

Na kartach graficznych sprawa się jednak nie kończy. Rosną też ceny wszelkiego rodzaju pamięci. Na pewno zauważyły to osoby próbujące ostatnio zakupić pamięci DDR4.

Okres wzrostu cen zaczął się na jesieni zeszłego roku. Wtedy producenci tych podzespołów tłumaczyli wzrosty dużym zapotrzebowaniem na pamięć RAM do laptopów. Powodem miał być zbliżający się okres przedświąteczny.

Jednak święta minęły, a ceny nadal rosły (dalej tłumaczone było to niesłabnącym popytem). Tak się zastanawiam, skąd tak astronomiczny popyt na dyski SSD czy pamięć RAM? Ludzie ładują szuflami tą pamięć do komputerów czy jak?

Jako przykład weźmy pamięć Corsair Vengeance LPX 16GB. Historia jego ceny zaczyna się w 2015 roku od wyjściowej kwoty 750 zł. W końcu nic niezwykłego, pamięć DDR4 była wtedy na rynku absolutną nowością. Następnie kwota zaczyna stopniowo topnieć by w czerwcu 2016 roku osiągnąć 334 zł.

Po niewielkim wzroście mamy kilka miesięcy, gdzie cena oscyluje okolicach 360 zł, co trwa do października. Wtedy zaczynają pojawiać się informacje o ogromnym popycie wygenerowanym przez producentów laptopów (znowu!). W ten sposób w na przełomie listopada i grudnia 2016 roku dochodzimy do kwoty 450 zł! Minął dopiero jeden miesiąc... To jednak nie koniec, przełom stycznia i lutego i kolejny skok.

Zbliżamy się do 550 zł, czyli wzrostu ceny o około 190zł w ciągu czterech miesięcy. Zauważmy też fakt, że zakończenie tzw. ''okresu świątecznego'' nie ma żadnego wpływu na ceny. W maju mamy kolejny skok i kwota zatrzymuje się na 600 zł! Następnie ceny nieznacznie spadają, dokładnie na początku czerwca, zatrzymując się na 550 zł.

Kurs dolara na bankier.pl

Jeżeli nałożymy na te dane kurs dolara, okazuje się, że o ile początkowy wzrost cen mógł być związany z jego wartością, tak dalsze jej pikowanie (styczeń - maj) nie ma z tym związku. Jest wręcz sztucznie pomniejszane przez słabnącego dolara.

Co dalej? Po dwóch miesiącach stabilizacji świat obiegła informacja o poważnej awarii w fabryce firmy Micron (Micron jest czołowym producentem pamięci na świecie). Informację tą podała strona DRAMeXchange prognozując jednocześnie kolejny wzrost cen. Taki stan rzeczy budzi obawy, gdyż możliwe są dalsze wzrosty cen pamięci, a niewielka usterka może się okazać wielkim problemem dla nas, czyli klienta końcowego.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze