Co w sieciówkach piszczy #115

  • Autor: Patryk "PefriX" Manelski
  • Opublikowano: 19 Kwiecień 2020
  • Komentuj 1

Uszanowanko wszystkim! Pora na zapomniane, zaniedbane, niedopieszczone i olane podsumowanie tygodnia z wydarzeń z gier sieciowych. Tyle się działo, więc teraz pora uroczyście powrócić do serii i dostarczyć Wam nownki ze świata MMO i nie tylko. Uprzedzam jednak, że w tym tygodniu raczej skromnie i mocno monotematycznie. W ciągu ostatnich siedmiu dni bowiem, dwie gry wybiły się przed szereg, bombardując nas nowymi doniesieniami.

Czego zatem możecie się spodziewać?

1. Valorant budzi sporo kontrowersji

2. Shadowlands wywróci World of Warcraft do góry nogami

3. Fallout 76 już na Steamie

4. Zmiany w Pokemon GO na horyzoncie


1. Valorant budzi sporo kontrowersji

Najnowsza gra od Riot Games jest tematem wielu newsów. Z jednej strony rzesza ludzi walczy na Twitchu o dostęp do bety. Ponad milion oglądających grę, która oficjalnie jeszcze nie wyszła? Brawo Riot, udało Wam się wzbudzić zainteresowanie, ale czy podtrzymają je? To już kwestia tego, czego od Valorant oczekujecie. Dla mnie to taki inny CS:GO, który mi nie odpowiada, ale nie jest w żaden sposób zły. Zwyczajnie nie jestem targetem tego typu gry. Co jednak uważają inni?

Są dwa obozy. Jeden uwielbia Valorant, mówi, że to konkurent dla CS:GO i warto dać mu szansę. Drugi zwraca uwagę, że gdyby za całością nie stał Riot Games to gra przeszłaby bez echa. Jak jest z Wami?

Z dalszych doniesień, Valorant nie wystartuje z grami rankingowymi. Riot najpierw chce, aby gracze nauczyli się grać, poznali tytuł i opanowali podstawy. Firma chce uniknąć sytuacji, w której posiadacze dostępu do bety będą mieli znaczną przewagę na początku. Do tego wiemy już, że wszelakie turnieje w Valorant będą musiały działać bez rozlewu krwi, czyli z włączona opcją „no blood”.

Kontrowersje budzi również Riot Vanguard, czyli system anty-cheaterski, który instaluje się wraz z Valorantem. Jego problemem jest to, że działa w tle nawet, gdy gra nie jest uruchomiona oraz startuje wraz z systemem. Ma również szeroki wachlarz uprawnień, więc społeczność obawia się, że będzie wykorzystywany do pobierania danych od użytkowników lub jako backdoor przez hackerów.

Riot Games oferuje nawet 100 tysięcy nagrody osobom, które udowodnią, że ich Vanguard jest dziurawy i może być wykorzystywany w niecnych celach. Jak sami widzicie, sporo się działo w obrębie jednej gry!


2. Shadowlands wywróci World of Warcraft do góry nogami

Są to prorocze słowa, wierzcie mi! Najnowszy dodatek do WoW-a budzi sporo emocji. Zapowiadane nowości okazują się interesujące, ale ludzie obawiają się, że coś po drodze nie wypali i skończy się jak z Battle for Azeroth. Wiemy, że gra wzbogaci się o tonę nowych opcji customizacji postaci – nowe kolory oczu, heterochronia, fryzury, tatuaże, czy odcienie skóry.

Kontrowersję budzi możliwość stworzenia czarnego, krwawego elfa. Nietypowe? Na pewno. Niezgodne z lore? Podobno jest jakieś opowiadanie, które traktuje o tym temacie, a do tego pamiętajmy, że krwawe elfy = wysokie elfy, a one miały różne odcienie skóry. No generalnie jest zabawnie!

Co prócz tego? Profesje otrzymają sporo miłości w Shadowlands! Przy tworzeniu danego przedmiotu, będziemy mogli wybrać opcjonalne reagenty, które wpłyną na końcowe statystyki lub efekty. W ten sposób będziemy mieli pewną kontrolę nad elementami RNG przy tworzeniu sprzętu, a do tego pojawi się szansa na zwiększenie „item levelu”.

Każda profesja otrzyma możliwość użycia specyficznego dla siebie modyfikatora. Kowal ma do dyspozycji Blacksmithing Slayer dla karwaszy oraz hełmów, a Laestrite Spikes dla pasków. Alchemik zaś może zaimplementować Alchemy Conoction płaszczom, podczas gdy Enchanter zaklnie Enchanting Burst na naramiennikach. Całość zapowiada się niezwykle fajnie.

Coś tam przebąkuje się również o wsparciu dla kontrolerów, nowej strefie startowej, nowych znacznikach i tonie nowości. W tym wszystkim dla mnie najbardziej kuszący wydaje się Thorgast, czyli nieskończony dungeon, który będzie można robić solo lub w ekipie do max 5 osób. Całość ma ewidentny smaczek roguelike’owy, więc jest to coś, czemu warto się przyjrzeć.

Z innych WoW-owych nowości dodam, że Blizzard wydłużyć bonus do zdobywanych punktów doświadczenia do daty premiery pre-patcha Shadowlands. Znaczy do kiedy? Nie wiadomo, bowiem żadnego terminu nie podano, więc spokojnych kilka miesięcy z większym expem mamy zapewnionych. Od 20 kwietnia do 18 maja możecie również korzystać z bonusu do zdobywanej reputacji, ale jedynie dla frakcji z Legionu i Battle for Azeroth (wyłączając dwóch dodanych w patchu 8.3).


3. Fallout 76 już na Steamie

Jedna z najbardziej krytykowanych gier w ostatnich dwóch latach trafiła na Steama. Początkowo zebrała tam cięgi, ale ostatnie recenzje są nader pozytywne i wygląda na to, że sytuacja w Appalachach się uspokoiła. Ze swojej strony potwierdzam, że aktualizacja Wastelanders wprowadza sporo dobrych nowości i prostuje Fallout 76 – nagle okazuje się, że NPC SĄ JEDNAK POTRZEBNI! Niemniej to wciąż w najlepszym razie średnia gra, więc dwa razy zastanówcie się, zanim ją kupicie.


4. Zmiany w Pokemon GO na horyzoncie

Niantic podało, że gracze Pokemon GO już niedługo będą mogli bez przeszkód grać w obrębie swojego domostwa. Deweloperzy zaplanowali:

  • możliwość wzięcia udziału w raidach odbywających się w okolicy za pomocą Remote Raid Pass – nowego przedmiotu wprowadzonego do gry. Raidy ukończone przy pomocy Remote Raid Pass będą liczone tak samo, jak klasyczne walki. W przyszłości opcja ta zostanie rozbudowana między innymi o możliwość zapraszania do Raidów znajomych niezależnie od ich miejsca pobytu,
  • otrzymanie dodatkowego zadania Field Research – codziennie o północy, jeżeli gracz ma dostępne miejsce na Field Research, zostanie mu przydzielone dodatkowe zadanie, bez konieczności kręcenia PokéStopem. Będą się one różnić od tych, jakie można zdobyć w Stopach i skupiać się na czynnościach, które można wykonywać niezależnie od miejsca pobytu,
  • możliwość przynoszenia prezentów przez kompanów – kiedy tylko zacznie ich brakować, kompani będą spacerować do najbliższych PokéStopów, aby je dostarczyć. Będzie to możliwe dla wszystkich kompanów, niezależnie od ich poziomu,
  • szybsze zwiększanie siły Pokémona – wraz z wprowadzeniem aktualizacji będzie istniała możliwość zwiększenia siły Pokémona przy użyciu Stardust czy Pokémon Candies od razu do pożądanego poziomu,
  • możliwość aktywacji kilku Star Pieces, Lucky Eggs i Incense jednocześnie – podczas gdy do tej pory przedmioty te można było aktywować na 30 minut, teraz będzie można aktywować kilka z nich jednocześnie, aby odpowiednio wydłużyć ich czas działania. Jednocześnie będzie można aktywować aż 200 przedmiotów, należy jednak robić to z rozwagą – raz aktywowany przedmiot nie może zostać przywrócony do plecaka.

Trzeba będzie zatem wrócić do gry!


I dzisiaj to by było na tyle. Tak po prostu, trzeba się rozruszać i wrócić do normy. Trzymajcie się zdrowo!

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze