Poważna konkurencja dla Steama?
Valve może zacząć z niepokojem oglądać się za siebie? Chiński gigant Tencent, właściciel choćby Riot Games, tworzy WeGame - swój własny sklep z grami o globalnym zasięgu.
WeGame to tak naprawdę nic innego jak znany już Tencent Games Platform, czyli dostępny tylko dla Chińczyków sklep z cyfrowymi edycjami gier. Zmiana nazwy to także zmiana skali dostępności usługi - z WeGame korzystać mógł będzie cały świat, a nie tylko gracze z Państwa Środka.
Jakie szanse mają Chińczycy ze Steamem? Wcale nie takie małe. Już teraz Tencent kontroluje lwią część chińskiego rynku gier PC (
jednego z największych na świecie), jest właścicielem Riot Games, ma udziały w Epic Games, a nawet w Activision Blizzard.
Do tego z platformy już teraz ma korzystać około 200 milionów zarejestrowanych użytkowników. Steam? 125 milionów na pewno robi wrażenie, ale do Chińczyków trochę im brakuje. Do tego trzeba pamiętać, że WeGame, kiedy wejdzie na światowy rynek, może się tylko powiększyć.
Co WeGame może zaoferować zachodnim graczom? Na razie nie wiadomo jakie gry trafią do sklepu, ani nawet kiedy platforma będzie dla nas dostępna (
podobno niedługo). Na papierze ma być niemal kopią
Steama i zapewniać deweloperom feedback od społeczności i dostęp do ''
zlokalizowanych gier''.
WeGame to także wielka szansa dla deweloperów na dotarcie do chińskich graczy. Już teraz coraz więcej firm stara się wejść na rynek Państwa Środka, który może i ma problemy z piractwem i szanowaniem wartości intelektualnych, ale pozostaje jednym z największych i najszybciej rozwijających się rynków na świecie. Nawet Polacy z 11 Bit, twórcy This War of Mine,
zdecydowali się na współpracę z Tencent.
Czekamy na ruch ze strony Valve? Trochę konkurencji firmie na pewno nie zaszkodzi, pytanie tylko czy WeGame będzie prawdziwą alternatywą dla portalu Newella czy pozostanie raczej niszowym sklepem bez większego wpływu na to jak wygląda dziś branża?
Zagramy w ''znajdź 10 różnic''?
[źródło:
twitter.com,
polygon.com,
venturebeat.com]
Komentarze