Chińczycy biorą PUBGa

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 29 Wrzesień 2017
  • Komentuj 1

Tencent jak czegoś chce to to bierze. Tak było kiedy firma przejmowała udziały w Riot Games, a teraz czai się na udziały w Bluhole, czyli studiu które dało nam PlayerUnknown’s Battlegrounds.

Co prawda na razie Bluhole przejęcie nie grozi, bo Chińczykom udało się wykupić jedynie 5% akcji, ale jak mówi koreański portal Investor, Tencent miał chrapkę na większościowy pakiet udziałów. W Bluehole się na to nie zgodzili, bo obecnie pieniędzy im nie brakuje i nie muszą szukać żadnego inwestora.

Ile kosztowało owe 5%? Dla takiej firmy jak Tencent? Grosze. Chińczycy musieli wyłożyć około 60 milionów dolarów, co przy 4,6 miliarda dolarów, na jakie wyceniani są twórcy Battlegrounds, wydaje się niezbyt wielką sumą. Pozostałe udziały w firmie mają trzy różne fundusze inwestycyjne, ale największy kawałek tortu, bo 20,4%, posiada obecnie Chang Byung-gyu czyli szef Bluehole. 

''W naszej branży krąży dowcip, że fundusze inwestycyjne dzielą się teraz na dwie grupy: te z udziałami w Bluehole i te bez'' mówi Investorowi anonimowy bankier. ''Inwestorzy robią co mogą, żeby nabyć ich akcje''

Chińczycy są ostatnimi czasy bardzo aktywni. Nie dość, że są właścicielami twórców LoLa, studia Riot, mają udziały w Epic Games (Ci do Fortnite), tworzą własną konsolę do gier i serwis mający być konkurencją dla Steama, a teraz jeszcze zaginają parol na PlayerUnknown’s Battlegrounds. Jak długo zajmie im całkowite przejęcie firmy?

Nie mogli kupić większość akcji to zrobią swojego PUBGa? A Fortnite: Battle Royale to co?

[źródło: Investorbloomberg.comgamesindustry.biz]

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze