Z Andromedą nie wszystko się udało
Ci z Was, którzy liczyli, że po Andromedzie prace nad kolejną częścią Mass Effect ruszą z kopyta będą zawiedzeni - Elektronicy redukują odpowiedzialne za grę studio BioWare Montreal, a następca Andromedy na razie nie powstaje.
Mass Effect: Andromeda była jedną z najbardziej wyczekiwanych gier ostatnich miesięcy. Legendarna seria powróciła na nasze maszyny po pięciu latach nieobecności, ale styl w jakim to zrobiła pozostawiał wiele do życzenia.
Sprawdźcie co o Andromedzie napisała w swojej recenzji Kamila.
Tymczasem serwis Kotaku donosi, że odpowiedzialne za Andromedę studio BioWare Montreal zostało przez Electronic Arts zredukowane do roli ''
supportu'' dla innych wielkich tytułów ze stajni
EA. Część zespołu ma zajmować się patchowaniem i trybem dla wielu graczy samej Andromedy, inni przenoszą się do drużyny pracującej nad
Star Wars: Battlefront II, a jeszcze inni będą pracowali nad przeniesionym ostatnio na 2018 rok
tajemniczym ''projektem Dylan''.
''
Ekipy BioWare i Motive pracują w jednym studiu w Montrealu, mamy członków BioWare dołączających do projektów, nad którymi Motive właśnie pracuje'' mówi Yanick Roy z BioWare Montreal. Mimo dobrej miny Yanicka nie ma co ukrywać, że redukcja to cios dla montrealskiego studia, dla którego Andromeda była pierwszym tak dużym samodzielnym projektem. Wygląda na to, że przy okazji ostatnim.
Dla Mass Effecta oznacza to chwilową odstawkę - obecnie żadne z podległych EA studiów nie prowadzi prac nad kolejną odsłoną cyklu, co bardzo często jest normą w przypadku tytułów AAA. Fani serii nie powinni jednak załamywać jeszcze rąk - tak to prawda, na horyzoncie nowego ME nie widać, ale decyzja Elektroników nie przekreśla szans na powstanie kiedyś kolejnej części. Jeśli jednak ME wróci, to nie szybko.
Pożegnanie z Mass Effect? Na szczęście nie na zawsze
[źródło:
kotaku.com,
gameinformer.com,
escapistmagazine.com]
Komentarze