Bard's Tale IV dostanie jutro patcha

Dziś na Polygamii pojawiła sie moja recenzja Barrows Deep. Szczerze powiem, że dość krytyczna, ponieważ twórcy trochę polecieli w kulki, wydając grę ''na szybko''. Chociaż świadomi byli pewnych niedociągnięć, zdecydowali się pokazać nam źle zoptymalizowane dzieło, tym samym robiąc średnie pierwsze wrażenie. A pierwszego wrażenia drugi raz już nie zrobią, nawet po wypuszczeniu aktualizacji.

Ekipa inXile pewnie żyje słowem crunch. Domyślam się, ile pracy i koszmarnego stresu kosztowały ich ostatnie dni. Brian Fargo zapowiedział, że w piątek, a przynajmniej ma nadzieję, ze to będzie piątek, pojawi się pierwsza duża łatka, która powinna pozbawić grę głównych problemów (długich loadingów oraz spadków fpsów). Dodatkowo aktualizacja doda kilka mniejszych poprawek, oraz FoV slider i możliwość usuwania zapisów.

Kolejna aktualizacja również usprawni kilka rzeczy (doda lokalizację savepointów na mapie), poprawi mało przyjemny balans w grze, oraz ogarnie w końcu lokalizację polską. Kolejne małe bugi zostaną naprawione wraz z tą aktualizacją 28 września.

"Pracujemy non stop nad tym by rozwiązać problemy jak najszybciej'' - możemy doczytać na profilu inXile. Oprócz niedociągniętej gry, studio miało również problem z  wysyłką kluczy do Kickstarterowców. 

Zobacz recenzję The Bard's Tale IV: Barrows Deep na Polygamia.pl 

Nawet przyszła zawartość planowana do gry nie może zatrzeć śladów porażki związanej ze zbyt szybkim wypuszczeniem tytuły. A wystarczyło przełożyć premierę na koniec miesiąca i doszlifować problemy, wydając świetny tytuł.

[źródła: pcgamer.com, steamcommunity.com]