Witaj ponownie turiański księżycu! A nie... nie ta część
Wczorajszy dzień był krokiem milowym dla Andromedy. Kiedy już wypłynęły najciekawsze informacje, Mac Walters dzielnie trzymał fanów na swoim Tweeterze wdając się z nimi w dyskusję. Teraz jednak wiemy najważniejsze, gra wyjdzie w marcu, tak jak to zresztą przewidywano.
I o ile w północnej części Ameryki gra wyjdzie już 21 marca, to cała reszta świata musi poczekać dwa dni do zaplanowanej 23 marca światowej premiery. Wytrzymamy.
To była pierwsza z wiadomości, jakimi postraszył nas wczoraj BioWare. W godzinach dla nas nocnych, odbył się też event NVIDIA CES 2017, na którym pokazano dodatkowy, dwuminutowy zwiastun, oraz uwolniono pokaźną ilość screenów.
Co nowego na trailerze? Pokazano kawałek misji z Peebee, trochę interfejsu, kilku przeciwników i coś, co mnie osobiście przepełnia nadzieją – czyli znikomą ilość osłon. Prawdopodobnie walka zmieni się z przyklejania do ścian na szarżowanie po całym polu bitwy.
Miła odmiana po poprzednich częściach. Trochę martwi mnie podobieństwo do otoczenia i wrogów do tego co widzieliśmy w poprzednich częściach. Wszystko jednak wygląda i wydaje takie odgłosy, jakbyśmy już to kiedyś gdzieś widzieli, a przecież nowa galaktyka miała być tak różna od tego co już poznaliśmy.
Czy Wam też ten wróg kogoś przypomina?
Czy wy też nie możecie doczekać się premiery? Co myślicie o pokazanych do tej pory fragmentach rozgrywki? Koniecznie dajcie znać w komentarzu.
[Źródła:
youtube.com,
gameinformer.com]
Komentarze