Ruda niewiasta, misternie pleciony warkocz, morderczy łuk, wspinaczka po poziomych powierzchniach i prehistoryczne malowidła ścienne. Nie kochani, to nie jest Horizon: Zero Down. To było Prey for the Gods!
Było, ponieważ właśnie zmieniło nazwę. Na stronie głównej
praeyforthegods.com, studio No Matter opublikowało oświadczenie, w którym wyjaśniają dodatkową literę w tytule. Od teraz gra nazywa się Praey for the Gods, a wszystko za sprawą
Bethesdy i
ZeniMax.
''Więc, nie chcieliśmy tego robić, ale musieliśmy zmienić nazwę naszej gry z Prey for the Gods na Praey for the Gods. Na szczęście możemy zatrzymać logo, ale wymawiać będziemy to “Praey for the Gods”. Szczerze, mogliśmy zrobić cały newsletter o naszych przemyśleniach na ten temat.''
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Bethesda wkracza na drogę prawniczej mediacji z pomniejszym studiem. Podobna sprawa dotyczyła tych tytułów:
1. Fallout - Fortress Fallout
2. The Elder Scrolls - Scrolls
3. Prey - Prey For The Gods
Dla skromnego, bo trzyosobowego studia No Matter taka batalia sądowa nie skończyła by się dobrze. Na szczęście rozwiązano to po dobroci, a No Matter już teraz zaprasza na swoje forum, gdzie czekają na opinię zainteresowanych osób. Jeszcze w tym roku ma ruszyć zamknięta alfa, więc warto pokręcić się przy produkcji i śledzić jej dalsze losy. Duchowy spadkobierca Shadow of the Colossus może nas zaskoczyć jeszcze czymś więcej, niż zmianą tytułu.
[Źródła:
gry-online.pl,
praeyforthegods.com]
Komentarze