Zdjęciowa relacja z Gamescom 2014

Targi Gamescom 2014 trwają do niedzieli 17 sierpnia. Nas już tam nie ma (Rocka, Graby i mnie Adama "Vejxela"). Od 12 do 14 sierpnia ograliśmy mnóstwo gier i zobaczyliśmy niezliczoną ilość prezentacji. Mamy sporo materiałów, które niebawem dostaniecie na kanale głównym Rocka (ponad 10 filmów z Gamescom 2014), ale dziś wstępna relacja zdjęciowa z tego wyjazdu. Warto tutaj dodać, ze cały wyjazd zorganizowany był przez PlayStation Polska i to głównie z nimi chodziliśmy po targach. Ale spokojnie - dali nam tez popatrzeć na konkurencję.

Zacznijmy od samego przyjazdu. 11 Sierpnia w poniedziałek, wraz z Rockiem, polecieliśmy do Warszawy. Tam szybka drzemka i o 7:30 wylot do Koloni. Na lotnisku spotkanie z Grabą i PlayStation Polska. Hotel jak hotel, ważne, że bardzo blisko lotniska, no i fajne łóżka.

Lot upłynął bardzo szybko. Trochę pobawiliśmy się w robienie zdjęć, jak zawsze. Efektem była lewitująca szklanka wody (zdjęcie w prawym dolnym rogu), dziwne zdjęcie, ale ciekawe ;) Pamiętajcie by zapinać pasy w samolocie, a swoją drogą ciekawa jest polityka wyłączania elektronicznych urządzeń na ich pokładzie. W niektórych liniach każą wszystko wyłączać przy starcie i lądowaniu, w innych już można spokojnie korzystać z elektroniki nawet przy tych dwóch fazach lotu.

W hotelu w Kolonii byliśmy około 11-12, o ile dobrze pamiętam. Na pierwszym zdjęciu widzicie widok z okna mojego pokoju. Następnie poszliśmy całą ekipą na obiad. Spaghetti Carbonara, a w tle niemieckie piwo ;). Później krótka drzemka i zaczęliśmy szykować się do konferencji PlayStation.

Tłumy, tłumy i więcej tłumów. Sama konferencja oczywiście nie tak duża jak te na E3 ale robi pozytywne wrażenie. Choć gry zaprezentowane przez Sony na kolana nie powaliły (raczej potwierdziły wysoką jakość tego co będzie się działo w najbliższych miesiącach i latach) to oglądanie tego przedstawienia powodowało ciarki. Rock przyznał, że kilka razy łezka mu poleciała ;) Na koniec zdjęcie z Moniką z PlayStation. Po konferencji pojechaliśmy do hotelu. Tam miło spędziliśmy kilka godzin gawędząc z ekipą PSa, a później do łóżek.

Środę (13 Sierpnia), zaczęliśmy od pokazów, na które byliśmy zaproszeni u Sony. Pierw był LittleBigPlanet 3, którego nie można było nagrywać (pokazu), ale później zebraliśmy troszkę materiałów i na pewno Rock przygotuje o tym video. Zapowiada się bardzo dobra gra, chociaż o tym chyba każdy wiedział, kto zna tę serię. Od PS dostaliśmy fajne koszulki, chcielibyście takie? Po pokazie LittleBigPlanet 3 pobiegliśmy coś zjeść. Na pierwszym zdjęciu po prawej widać dziwną kulkę, która leżała na talerzu Graby. Nie wiem co to jest i bałem się go spytać. Obrzydliwe! Czekając jak Graba przyniesie mi pizze, zrobiłem zdjęcie przewodnika po targach Gamescom 2014, które otrzymaliśmy od Cenegi. Na zdjęciu Evolve, które ogrywaliśmy po 18. Na koniec szybka Latte, której nie dopiłem bo musieliśmy uciekać na kolejny pokaz.

Którym był pokaz Project Morpheus. Super sprawa, choć nie wiem w jakim stadium jest teraz Oculus Rift (ostatnio testowałem prawie rok temu na PGA), to zabawka Sony jest zdecydowanie lepsza od tego co widzieliśmy na PGA. Oczywiście dalej jest to dalekie od finalnej produkcji, takiej, którą można sprzedawać, ale na pewno warto śledzić temat bo jest to przyszłość rozgrywki i rozrywki.

Jedną z gier prezentowanych na Project Morpheus było zjeżdżanie na desce, drogą pełną niebezpieczeństw. Każdy z nas to przetestował, więc macie zdjęcie Moniki i nawet Graba się dostał. Mało tego, Graba dał czadu i uzyskał pierwsze miejsce. Za pierwsze miejsce, zwycięzca otrzymuje szampana, ale to pierwsze miejsce musiałby utrzymać przez jakiś tam dłuższy czas, więc nigdy się nie dowiedzieliśmy czy wygrał ;) Po pokazie Morpheusa byliśmy jeszcze na Bloodborne. Jako fan Dark Soulsów mogę z całym sercem powiedzieć, że szykuje się świetna gra i gdyby nie fakt, ze PS4 już mam, to na pewno dla tej gry bym je kupił. Niestety tutaj zdjęć nie ma.

Po pokazach, które odbywały się obok targów, pobiegliśmy na Gamescom. Tam Rock szybko zwrócił uwagę na niesamowity Farming Simulator 15, no dobra wiadomo na co zwrócił uwagę;) ale sama gierka może być niezła. Fajne były historie przy jednej z poprzednich części, które Rock opowiadał. Szybki rzut okiem na Destiny i ogromne kolejki do pogrania na PS4, ok tutaj trzeba przyznać, że pokaz jeszcze się nie zaczął, dlatego nie było czego szukać. Na koniec możecie też zobaczyć wejście do strefy, gdzie można było zagrać w The Order, Bloodborne i Until Dawn. Wszystkie 3 produkcje niesamowicie klimatyczne i mają szansę sporo zwojować.

Za strefą z PlayStation był Wiedźmin 3 i pomimo tego, że był to dzień prasowy (Maks 10% ludzi, którzy odwiedzają targi w dniach otwartych), cieszył się sporym zainteresowaniem, a nawet kolejkami. Tak trzymać Redzi. Obok Wiedźmina War Thunder i efekciarskie modele samolotu, czołgu i kilka innych. Na prawdę duże stoisko potwierdza, że Gaijin nieźle sobie radzi.

Fotka z Destiny, robi wrażenie tak jak i sama gra, którą będziemy ogrywać już 9 września. Rock pograł też troszkę w LittleBigPlanet 3. Po ich minach można było wywnioskować dobrą zabawę, ale sam już nie miałem okazji spróbować.

Jeszcze przed ograniem LittleBigPlanet 3, Rock posadził się w fotelu i pograł trochę w DriveCluba. Trudno wyciągnąć jakieś wnioski po tak krótkim czasie. Sam też miałem okazję zagrać. Jest bardzo ładnie, troszkę zręcznościowo, ale bez przesady, przyjemny model jazdy i ogólnie dobrze to wyglada. Trudno tylko powiedzieć co osiągnie ta produkcja, bo w ciągu kilku miesięcy wychodzi wiele dobrze zapowiadających się ścigałek. Jest przecież The Crew, Forza, Project Cars, World of Speed i pewnie o czymś jeszcze zapomniałem. Tak czy siak DriveCluba na pewno pokażemy grając razem, pewnie z Grabą i Izakiem, tworząc jakiś jarockowy Club. Po pograniu w DriveClub i LittleBigPlanet 3 pobiegliśmy na zamknięty pokaz Evolve. Tutaj mogę tylko powiedzieć, że było świetnie, a gra jest kapitalna i więcej dowiecie się z filmów Rocka. Na pewno opowie o historiach jakie przeżyliśmy na pokazie i pokaże zapis rozgrywki, którą my sami zrobiliśmy. Graliśmy 2 gry, pierwsza gdzie byliśmy razem w zespole tropiących potwora, druga gdzie Rock był potworem. Po Evolve pojechaliśmy na kolację z Sony, na którą spóźniliśmy się około 40 minut, ale chyba nie byli źli :). Później do łóżek i ostatni dzień targów, na którym byliśmy.

Czwartek (14 Sierpnia) wraz z Grabą wstaliśmy bardzo wcześnie bo o 6 rano. Ja troszkę protestowałem, ale Graba szybko postawił mnie na nogi (nie pytajcie czym, ale jego kulka na talerzu ciągle mi się śni). Rock musiał troszkę odespać, więc na targi dołączył do nas nieco później. My postanowiliśmy szybko wykorzystać ostatnie chwile nim na Gamescom wkroczą ludzie spoza prasy i biznesu. Na nasze szczęście okazało się, że była jakaś mała awaria, więc do godziny 10:30 mieliśmy czas dla siebie. Zaczęliśmy od stoiska z League of Legends i Barona w nowej odsłonie. Oprócz samego stoiska z figurkami i obrazkami z LoLa, przed nami był wielka scena na rozgrywki, które odbywają się od 14 do 17 Sierpnia. Po wyjściu ze strefy Riotu przeszliśmy przez kawałek z Wargaming. Na zdjęciu Graba pokazuje jaką ma szybką lewą dłoń... nie wiem po co mu taka szybka lewa, ale okej.

Przebiegliśmy się też po strefie Blizzarda, który prezentował piękne modele z WoWa, Diablo, HotSa, Czy StarCrafta.

Po drodze spotkaliśmy stoisko z Far Cry 4, ciągle nie wiemy do końca czym jest to coś na zdjęciu w lewym górnym rogu. Ja twierdzę, że słoń/mamut + krzesło. Rock, że to totalnie niepraktyczne krzesło i widzi tam ślimaka. Graba... Graba widzi tam męskie przyrodzenie. Następnie odwiedziliśmy stoisko XBOXa. Zagraliśmy w Forzę 5, która prezentuje się bardzo, bardzo fajnie, choć spodziewałem się nieco większego nacisku na symulacje. Może wersja na targach była bardziej przystępna. Warto tutaj zauważyć, że gra wygląda troszkę gorzej od DriveCluba pod względem graficznym, ale poziom zabawy jest porównywalny. Obydwie produkcje zapowiadają się dobrze. Po Forzy pograliśmy z Grabą w Fifę 15 i muszę przyznać, że doznaliśmy szoku. Nie spodziewaliśmy się tak dużych zmian w porównaniu do 14. Zmian jest masę i wszystkie zdecydowanie na plus. Jeżeli lubicie Fifę to musicie pograć w 15 bo szykuje się spora rewolucja. Wracając ze stoiska XBOXa przeszliśmy jeszcze obok Assassin's Creed Unity. Nie mieliśmy okazji pograć. Podobno zmiany są duże i czuć nową generację, ale trudno mi się wypowiedzieć. Szkoda, że figurka to manekin ale i tak wyglądała fajnie.

Wiele graficznych prezentacji robiło spore wrażenie, na zdjęciach najnowszy Borderlands i Evil Within. W środku na górze Graba, grający w Kingdom Hearts. Po prawej chciałem zrobić zdjęcie figurce orka z Shadow of Mordor, ale panie cosplayerki pomyślały, że to im chce zrobić zdjęcie i mi było głupio powiedzieć by się odsunęły. Takim sposobem nie mam niestety zdjęcia orka :(

Niedługo później Rock dołączył do nas na targi. Niestety tutaj nie mam już zdjęć bo jakoś o tym całkowicie zapomniałem. Pograliśmy jeszcze w Destiny, byliśmy na pokazie Lords of The Fallen, Wiedźmina 3 (zdjęcie po prawej). Z Grabą pograliśmy jeszcze w Alien: Isolation (genialna gra), Lara Croft and the Temple of Osiris, DriveClub, a ja jeszcze chwilkę w LEGO Batman 3: Beyond Gotham. Na sam koniec jak wychodziliśmy z targów spotkaliśmy polskie cosplayerki (zdjęcie po lewej), które tutaj pozdrawiam i mam nadzieję, że targi zaliczają do udanych. Zjedliśmy jeszcze obiad i pojechaliśmy razem z PlayStation Polska na lotnisko. W okolicach północy byliśmy już w domu. Targi były świetne i po więcej relacji czekajcie na kanale Rocka. Tam pojawi się sporo filmów, prawdopodobnie od najbliższej niedzieli.