Za tydzień zapowiedź Kung Fury II

Pamiętacie nietuzinkowe Kung Fury z 2015 roku? Trudno o nim zapomnieć! Już w przyszłym tygodniu zapowiedziana zostanie druga część przygód Kunga.

Obok takiego filmu jak Kung Fury w reżyserii Davida Sandberga ciężko było przejść obojętnie. Dzieło wymykało się standardowym kryteriom oceny łącząc w sobie kiczowatość lat '80, wściekłe dinozaury, nordycką mitologię i niecodzienny humor. Do niezapomnianych na pewno przejdzie piosenka tytułowa wykonana przez samego Davida Hasselhoffa:

Cały film trwa nieco ponad 30 minut, ale z miejsca stał się hitem. Głównie przez swoją niedorzeczną fabułę, w której policjant imieniem Kung Fury, zagrany przez reżysera Davida Sandberga, cofa się w czasie żeby raz na zawsze rozprawić się nazistami oraz pozbawić życia Adolfa Hitlera. Podczas swoich podróży w czasie Kung trafia też do świata wikingów i poznaje Thora, który pomoże mu w jego zdaniu. 

Film, choć krótki, to napewno nie zapomniany, a twórcy za pomocą Facebooka dzielą się informacją, że już w przyszłym tygodniu, podczas festiwalu filmowego w Berlinie, zapowiedziana zostanie druga część Kung Fury. Szanse na trailer są raczej zerowe, bo zgodnie z tym co napisano, zdjęcia do filmu mają ruszyć dopiero latem. Trzeba czekać.

Ale! Jeśli jakimś cudem przegapiliście Kung Fury z 2015 roku, to szybko możecie nadrobić to choćby zaraz, naprawdę warto poświęcić te 30 minut - takiego filmu raczej jeszcze nie widzieliście:

[źródło: facebook.com]