Google Maps winne demolki
data publikacji:
Mieszkańcy niektórych niemieckich miasteczek podnieśli nawet bunt, w wyniku którego ich miejscowości lub ulice na których mieszkają są całkowicie zamazane w usłudze.
No dobrze, ale co zrobić jeśli chcemy udokumentować teren który jest wybitnie nieprzyjazny zarówno ludziom jak i pojazdom mechanicznym? Taki rejon jak dajmy na to gorące piaski nieprzebytej pustyni? Google zdecydowało, że w takim przypadku najlepiej wykorzystać nie zdobycze technologiczne XXI wieku, a dobrego starego wielbłąda. A wygląda to tak: Jak widzicie nie jest żaden żart - ten projekt naprawdę istnieje. Próby są właśnie prowadzone na pustyni Liwa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w niedługim czasie pozwolą nam odwiedzić jedno z najgorętszych miejsc na Ziemi nie wychodząc z domu. Google tłumaczy użycie wielbłądów chęcią zachowania jak największej autentyczności zdjęć oraz ochronie środowiska. Jakby nie patrzeć szkodliwy wpływ jednego wielbłąda na pustynię jest właściwie niezauważalny. Brawa dla Google.Przyznacie, że to co zobaczyliście na filmie robi wrażenie, czy to tylko ja?
Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!
Komentarze