Czy PC to już dinozaur?
Sprzedaż komputerów cały czas spada. Na rynku od dłużnego czasu nic się w tym temacie nie zmienia. Coraz częściej kupujemy PC z konieczności, a nie dla przyjemności.
IDC opublikowało raport, w którym przyjrzano się sprzedaży tradycyjnych komputerów w 2016 roku. Nabywców znalazło 265 milionów pecetów co stanowi 6,2% mniej niż w 2015. Dla porównania, w roku 2011 około 365 milionów maszyn trafiło do naszych domów.
Skąd te spadki? To proste. Jeszcze kilka lat temu do zmiany komputera skłaniało nas wyjście nowego systemu oraz wprowadzenie nowych funkcji i nowoczesnych rozwiązań. Na tą chwilę tak naprawdę niewiele się w samej architekturze systemów PC zmienia.
Jednymi odbiorcami, widzącymi potrzebę zmiany sprzętu, są gracze, ale niestety zajmowany przez nich segment jest na razie zbyt mały, żeby mieć większy wpływ na całość rynku.
Jak widzicie różowo nie jest. Z pierwszej szóstki jedynie Dell zanotował wzrost sprzedaży, wszyscy pozostali muszą pogodzić się ze spadkami. Apple traci aż 8,7%, a Acer 9,9% - to naprawdę sporo.
Od kilku lat Gartner oraz IDC wspominają o tym, że jedynym rosnącym i znaczącym dla rynku segmentem są sprzęty hybrydowe i tak jest też tym razem - coraz częściej wybieramy sprzęt mobilny. PC zostaje powoli wyparty przez tablety czy smartfony, nieraz oferujące większe możliwości.
Czy niedługo PC będzie nam zbędny?
Całkowita śmierć PCtów jest raczej nie możliwa, jednak z pewnością ich rynek, będzie się stawał coraz bardziej niszowym. W jaką stronę pójdą PCty? Albo maszynki do grania, albo powolna śmierć?
[źródło:
venturebeat.com,
pcmag.com]
Komentarze