Kupiłeś grę w pudełku? Jesteś wymierającym gatunkiem

  • Autor: Adam Berdzik
  • Opublikowano: 19 Sierpień 2014
  • Komentuj 28

Game over

Cyfrowa rewolucja nie ominęła rynku gier komputerowych. Badanie przeprowadzone przez analityków firmy DFC Intelligence jasno stwierdza, że większość z Was uznała chodzenie do sklepów po grę za pozbawione  jakikolwiek sensu.  Jeszcze kilka lat temu nikt nie myślał o tym, żeby kupować swoje ukochane gry w sklepach internetowych. Kiedy jakaś firma decydowała się na dystrybucję swoich produktów przez internet cała branża łapała się za głowę. Z taką szybkością łącz? Nie ma szans! Wiele osób pukało się w czoło, mówiąc że ta czasowa moda nigdy się nie przyjmie. Mylili się, oj bardzo się mylili. Analitycy z DFC Intelligence przeprowadzili badanie, którego wyniki jasno stwierdzają: 92 % wszystkich gier sprzedanych na PC w 2013 pochodziło z cyfrowej dystrybucji. Niecałe 10 % z Was kupiło swoją grę na płytce i może cieszyć się pudełkiem. Ale to jeszcze nie koniec cyfrowej rewolucji w grach. Jak przewiduje firma, wraz ze wzrostem szybkości naszych łącz liczba graczy ''pudełkowych'' będzie nadal spadać i stopniowo zmaleje do poziomu, w którym prowadzenie sprzedaży pudełkowej straci sens.

jpg

DFC Intelligence pokusiło się o dokładniejsze zbadanie brytyjskiego rynku gier jako wyznacznika występowania tego zjawiska. Okazuje się, że w 2013 roku Brytyjczycy wydali oszołamiające 1,18 miliarda funtów na gry kupione przez internet. Wliczać w to należy produkcje zarówno na PC, konsole, tablety i smartfony. W porównaniu do 2012 roku stanowi to wzrost aż o 16,4 %. W tym samym czasie Anglicy wydali 1,015 miliarda funtów na gry w wersjach pudełkowych. Oznacza to mniej więcej tyle, że w 2013 roku pierwszy raz w historii cyfrowa dystrybucja osiągnęła większą sprzedaż niż klasyczne sklepy z grami komputerowymi. Dane jakie przedstawiła firma nie tyczą się żadnych akcesoriów czy sprzętu ''okołokomputerowego'' - badaniem zostały objęte tylko i wyłącznie gry. Jestem pewien, że wielu z Was nadal trzyma u siebie w domu pudełka ze swoimi ulubionymi grami, sam kiedyś miałem całą półkę  dumnie wystawionych pudełek. Dziś te same pudełka leżą zakurzone gdzieś w szafie i czekają na lepsze czasy. Tak jak większość z Was zdecydowanie wolę kupić grę przez internet, z szybkością łącz jakimi dziś dysponujemy trwa to krócej niż wyprawa do najbliższego nawet sklepu. video-game-storeJedną przewagę pudełek nad cyfrowymi wersjami jednak widzę. Choć to może mało prawdopodobny scenariusz, ale wyobraźcie sobie co się stanie jeśli taki serwis jak choćby Steam ogłosi upadłość i zamknie swoje podwoje? Bez dostępu do swojego konta w tym czy innym sklepie internetowym nie ma szans na odpalenie jakiejkolwiek gry. A gracz z pudełkiem otwiera swój CD-ROM (kolejna rzecz z której ostatnio korzystałem kilka lat temu) wkłada pięknie wytłoczoną płytę i voilà! Mimo wszystko jednak pewnie zostaniecie przy cyfrowej dystrybucji. I nie dziwota.

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze