Żaden kowboj nie jest sam

Nienawistna siódemka

Firma Take-Two Interactive podała na konferencji z inwestorami swoje wyniki finansowe. Wynika z nich, że gra Red Dead Redemption, mimo że została wydana siedem lat temu, wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Do tej pory sprzedało się 15 milionów egzemplarzy tej gry, ale to najnowsza część bardziej interesowała inwestorów (i nas, graczy, też). Zapytany o Red Dead Redemption 2, CEO Take-Two, Strauss Zelnick, przyznał, że jest bardzo podekscytowany zwłaszcza trybem rozgrywki wieloosobowej. Uważa, że będzie on grał tak samo dużą rolę, jak w Grand Theft Auto Online. Z drugiej strony, uspokaja inwestorów, że obie te gry nie będą ze sobą pod tym względem konkurować. Cała jego przemowa była pełna ogólników i zapewnień, że celem zespołu tworzącego grę jest dostarczenie graczom niezapomnianej rozrywki. Dodał, że sukces zarówno poprzedniej części RDR, jak i takich produkcji jak GTA V (które rozeszło się w ilości 75 milionów egzemplarzy) leży w ich wysokiej jakości. Pochwalił też zespół odpowiedzialny za marketing.

John Marston nadchodzi...

Jeśli ktoś spodziewał się jakichś przełomowych wieści na temat przygód w świecie Dzikiego Zachodu, to Take-Two nie jest dobrym adresem. Zelnick powiedział, że o wszystko należy pytać Rockstara. Przypomnijmy sobie, co wiadomo na temat kontynuacji. Gracze prześcigają się w domysłach i wnikliwa analiza tych kilku screenów i filmu (z 22 października 2016), który mamy do dyspozycji, każe przypuszczać, że pojawią się następujący bohaterowie: John Marston, Dutch van der Linde, Bill Williamson i Landon Ricketts. W którym momencie się ich dopatrzono, tego nie wiem - siódemka jeźdźców widoczna pod koniec spotu nie ma żadnych cech szczególnych, różnią się co najwyżej krojem i kolorem płaszczów. Wielkie ilości bizonów świadczą o tym, że akcja toczy się przed 1900 rokiem, ponieważ na początku XX wieku gatunek ten prawie całkowicie wyginął. Skoro zatem fabuła pierwszej części toczyła się w okolicach 1911 roku, Red Dead Redemption 2 będzie być może dotyczyć młodości Johna Marstona i okoliczności jego przyłączenia się do gangu Dutcha van der Linde (niektórzy zaklinają się, że w filmie słychać jego głos ). A może dowiemy się, jak John poznał Abigail? Istnieje też szansa na inny scenariusz, a mianowicie będziemy obserwować jego poczynania z perspektywy zupełnie nowej postaci. Tak czy inaczej, nasz kowboj raczej już nie będzie samotnym wilkiem.

Podobno pierwsza postać od prawej to kobieta... może Abigail?

Co by nie mówić, dla mnie to jeden z powodów na sprzedanie nerki i kupno Playstation 4. Red Dead Redemption 2 pojawi się jesienią tego roku na Playstation 4 i Xbox One. Niestety, nie wiadomo nic o wersji na PC. [Źródła: seekingalpha.com, gamespot.com, gameinformer.com]