Nawet kawę pije z kufla : )
Po Izaku, Bandicie i Kromce przyszedł czas na wywiad z Brodatym. Wraz z Mateuszem Łysoniem rozmawiamy z nim o jego ulubionych grach indie i o kierunku w jakim zmierzają gry niezależne. Broda powie też kilka słów na temat swojej idealnej gry indie oraz dowiecie się co stanie się z jego głównym kanałem po tym jak rozpoczął prace nad HistoriaNa.YT. Zapraszamy!
Adam: Cześć Broda! Pozwolisz, że od razu przejdziemy do rzeczy. Ciekawi nas dlaczego to własnie
gry indie stały się główną osią Twojego kanału. Dlaczego wziąłeś się za indyki?
BrodaTy: Stawiając na dużą ilość prezentowanych treści mam okazję testować różne rodzaje gier - strzelanki, platformówki, gry logiczne, RPGi, roguelike. Najróżniejsze. Gdybym miał skupić się na jednej produkcji, kanał odwiedzałyby jedynie osoby związane z daną produkcją - rezygnacja z danej gry, odejście od niej, przerzucenie się na inny rodzaj treści spowodowałoby utratę jakby "
charakteru" kanału. Zajmując się masą gier amatorskich cały czas "
smakuję" czegoś innego. Kiedy znajdę coś wybitnie fajnego, zostaję w takiej grze na dłużej szerzej ją opisując.
Mateusz: A jeśli miałbyś stworzyć swoją własną grę niezależną to jakby ona wyglądała?
BrodaTy: Cały scenariusz na grę niezależną leży w szufladzie. Problem rozbija się o brak umiejętności z tej dziedziny oraz najzwyczajniej w świecie... fundusze. Jednak nikt nam nie odbierze marzeń, prawda? Scenariusz to jedno, a przepisanie tego na grę komputerową to drugie - w zamyśle miała być to strzelanka, jednak dzisiaj ciężko jest zachęcić ludzi do gry w tego typu produkcje bez powalającej grafiki. Chociaż nie do końca - jest pewien styl graficzny, który nie wymaga ogromnej ilości pracy, a potrafi być piękny nawet w gatunku FPSów. Oczywiście poza strzelaniem mamy w tym scenariuszu mocny wątek fabularny. Nie wiem, może kiedyś odezwałby się CD Projekt z wyciągniętą ręką, kto wie.
Mateusz: Skoro już przy produkcji jesteśmy - co powinna mieć w sobie idealna gra indie? A free-to-play?
BrodaTy: O idealnych cechach gry niezależnej ciężko mówić, bo to wszystko zależy od gatunku. Jednak każda gra powinna mieć jedną wspólną cechę - twórcy gier często zapominają o tzw. "
pierwszym wrażeniu". Robią grę "
dla siebie" i oczekują, że gracz spędzi w ich produkcji 20-30 godzin nim odkryje jej ukryte piękno. To błąd. Zadaniem gier jest zaciekawić w pierwszej godzinie, by gracz był zafascynowany tym, co spotka dalej. Jeżeli mowa o doskonały modelu free to play - wydaje mi się, że najlepszą opcją jest możliwość przetestowania wszystkich mikropłatności . Na przykład zobaczenia jak nasza postać wygląda w danym skinie lub postrzelanie do botów z broni, którą możemy odblokować za mikropłatności. Lubię gry F2P, który mają jakiś minimalny "
szacunek" do kupującego i dają mu opcję przyjrzenia się danej mikropłatności przed zakupem.
Adam: Scena indie rozwija się w bardzo szybkim tempie, Steam jest codziennie zalewany nowymi, często wątpliwymi jakościowo, produkcjami. Czy scena gier niezależnych idzie Twoim zdaniem w dobrym kierunku?
BrodaTy: Ciężkie pytanie. Z jednej strony mamy coraz więcej świetnych produkcji, które robione są z niesamowitą pasją. Prawdopodobnie dzięki temu, że rynek gier jest bardziej otwarty, powszechnie są dostępne narzędzia do tworzenia, łatwiej jest przebić swoje projekty lub zbierać pieniądze. Przykład wspaniałych gier niezależnych - Factorio, Kerbal Space Program, Darkest Dungeon, Binding of Isaac, Unturned i wiele, wiele, wiele, wiele innych. Z drugiej strony mamy wysyp gier, które tworzone są na kolanie, niczego nie prezentują lub są wręcz oszustwem - dla przykładu The Universim, Castle Story albo The Stomping land, gdzie twórcy albo nie tworzą swojej gry w ogóle po zebraniu pieniędzy albo opóźniają wydanie zapowiadanych "
ficzerów" o wiele lat.
Adam: Czyli co, w dużej mierze chodzi o kasę? Gierki tworzone są tylko dla pieniędzy?
BrodaTy: Chyba nie znam twórcy gry, który nie robiłby swojej gry w pewnej mierze dla pieniędzy, hehehe. Jednak w grach indie lub produkcjach niezależnych panuje nieco inna zasada niż w wielkich kasowych tytułach. Małe gry dużo częściej robione są z pasją lub jako hobby - twórcy takich produkcji nie mają z góry przygotowanego budżetu. O robienie gier tylko dla pieniędzy powinniśmy zapytać takie firmy jak DICE, Electronic Arts albo Ubisoft - gdzie jeszcze nie ma jednej części serii na półkach, a już wiemy że robiona jest kolejna.
Mateusz: Ok, zmieńmy nieco temat - co dalej z poradnikami do Paladins?
BrodatTy: W pewnej mierze odpowiedź padła w pytaniu pierwszym. Gra Paladins generowała na moim kanale duży ruch, problem zaczął się pojawiać w momencie, kiedy gra przestała dawać mi frajdę, a użytkownicy zaczęli traktować kanał jako wyłącznie o Paladins. Inne materiały były zalewane pytaniami o ten tytuł, odpalając LIVE były wręcz "
oskarżenia" dlaczego nie streamuje tej gry. Zrezygnowałem, jak z każdej gry, która po czasie mi się nudzi. Podobnie z Cities Skylines - jeżeli wychodzi nowy dodatek, mam pomysł na ciekawe materiały - robię je, opisuję. Nie mam pomysłu, albo na razie w daną grę nie gram - nie robię o niej materiałów. Niektórzy twórcy na YouTube robią wszystko dla swoich widzów zmuszając się do robienia "
sztucznych" materiałów, ja mam inny stosunek - kanał robię dla siebie, a jeżeli ktoś lubi to oglądać to jego wolny wybór ?.
?list=PLqn7dfbyF7j19vpl8Ib7fYgylQz0f4X4j
Adam: To jak masz dość Paladins to może coś innego, może odświeżona seria Path of Exile?
BrodaTy: Path of Exile jest jedną z moich ulubionych gier, w których przesiedziałem już grube tysiące godzin. Może nie osiem albo dziewięć tysięcy, ale z dwa-trzy na pewno. Na razie GGG (
studio robiące grę) planuje wydać na wakacje dużą rewolucję - rozszerzenie nazwane Fall of Oriath. Zmiany mają być doprawdy potężne, dlatego na razie poczekam z ewentualnymi poradnikami z tej gry. Nie mamy pewności jak zmieni się mechanika i może okazać się, że opis jakiejś mechaniki nie będzie pokrywał się ze zmianami po dodatku Fall of Oriath.
Adam: Do kogo kierowany jest Twój kanał?
BrodaTy: Raczej do osoby w wieku +20, do kogoś kto ma fundusze na zakup jakiejś gry indie. Zaskakuje mnie właśnie społeczność omawianego Path of Exile - prawie zawsze jest to gracz dorosły, powyżej 20 lat. Wielu twórców tworzy content pod humor, pod śmiech, pod popularne "
challenge" lub wulgarny charakter. To się kręci, pod względem popularności i zysków. Ja wolę tworzyć tzw. "
brodatą bibliotekę gier". Miejsce gdzie każdy może odpalić sobie wybraną playlistę i poszukać gry, która go interesuje. Często dostaję miłą odpowiedź z cyklu "
Broda na pewno w to już grał". To się często sprawdza i gdybyśmy mieli stworzyć teleturniej z wiedzy o grach, to chyba mógłbym być prowadzącym ?
Mateusz: Teraz pytanie z nieco innej beczki - co skłoniło Cię do stworzenia nowego kanału poświęconego historii?
BrodaTy: Ludzie mają różne... fetysze. Jeżeli tak to można nazwać. Niektórzy po nocach oglądają anime, inni seriale, jeszcze inni siedzą na 9gagu albo Kwejku przeglądając memy. Każdy z nas ma jakieś hobby albo coś, co robi spędzając swój wolny czas. Ja wsiąkam jak w dobrze namoczone bagno, kiedy czytam książki historyczne, oglądam filmy dokumentalne albo grzebię w tekstach źródłowych np. w Książnicy Pomorskiej. Postanowiłem stworzyć kanał o tematach historycznych, które często gdzieś są pomijane - kierując się zasadą "
nieznane strony znanych historii". Przykład pierwszego materiału jaki się pojawił na kanale historycznym - wszyscy znamy historię Titanica, mniej lub bardziej dokładnie. Jednak mało kto wie, czy na pokładzie były osoby z Polski lub polskiego pochodzenia.
Mateusz: Czy nowy rozdział w Twojej YouTube'owej twórczości oznacza mniej materiałów na głównym kanale?
BrodaTy: Powstanie kanału
HistoriaNa.YT nie spowoduje żadnych zmian na kanale głównym, który poświęcony jest grom niezależnym. Wpływ raczej będzie niewielki - czas, który poświęcałem na tematy historyczne teraz poświęcam na budowę materiału na YouTube. Wychodzi na to samo. Kiedy w ramach swojego hobby ogarniałem tematy historyczne dla czystej fascynacji, teraz po prostu przysiadam nad jednym tematem, z którego poza pozyskaniem większej wiedzy coś pozostanie - materiał dla innych.
Komentarze