Wakacje przed monitorem

  • Autor: Kamila Zielińska
  • Opublikowano: 22 Lipiec 2018
  • Komentuj 10

Powiedzmy sobie szczerze, większość marzy o złotej plaży, błekitnej wodzie w temperaturze zupy i słońca, które opali nas na złoto niczym skórkę świeżego, pachnącego chleba. Wszyscy chcielibyśmy na chwilę zrzucić buty, i w klapkach przejść morskie wybrzeże, lub po prostu zarzucić plecak z butelkowanym oceanem i ruszyć na górski szlak. Nie każdy ma tak dobrze. Na niektórych czeka RODOS (o ile ktoś ma działkę), na innych tylko zdjęcia znajomych, którzy nawrzucają na tablicę Facebooka miliony zdjęć z radosnych wycieczek Itaki. 

Nie martwcie się, jest dwa Was (i dla mnie) nadzieja!

Dla plażowiczów żądnych przygód polecam Runaway: Sen Żółwia.

Runaway 2 to genialna gra przygodowa. Klasyk, który gdzieś pośród syberyjskich mamutów, i innych popularnych przed 2010 rokiem przygodówek, został trochę zapomniany. Chyba najlepsza część serii, która jest tak niesamowicie wakacyjna, że bardziej się nie da. Młody lew-student Brian i jego piękna, wakacyjna przygoda Gina (ślubu z tego nie będzie!) mają przed sobą walkę z tajemniczą armią, siłami natury i całym wszechświatem, który uwziął się na niego własnie tu - na hawajskiej wyspie.

Dlaczego Runaway 2? Za niepowtarzalny humor, prostą rozgrywkę i ciekawą fabułę, oraz fakt, że jest to jedna z części serii, więc kiedy skończycie wakacje, zostanie wam jeszcze trochę przyjemności!

Plażowanie dla żartownisiów tylko w Sąsiedzi z Piekła Rodem 2: na Wakacjach!

Znowu staroć, ale bardzo udany, taki, który jak wakacyjny sen wspomina się w rozmowie pod tytułem ''kiedyś to było!''. Szalona koncepcja na reality show, prowadzone przez naszego bohatera - Woody'ego. W drugiej cześci gry zabiera siebie i swoich widzów w podróż za sąsiadem. Wakacje bardzo pracowite, bo razem z Woodym musimy zniszczyć je całej sąsiedzkiej rodzince.

Wypłyniemy statkiem na egoztyczne wakacje do Indii, Chin i jeszcze jednej egzotycznej lokacji, której w tej chwili nie pamiętam. :) Ale będzie kolorowo, plażowo i zdecydowanie zabawnie, a oglądalność programu poszybuje w górę!

Dlaczego Sąsiedzi z Piekła Rodem? Za oryginalny humor, za to że wciąga oraz za wakacyjny klimat oczywiście!

Banoi, wyspa marzeń dla nadaktywnych!

Dead Island - wakacje dla pedantów i pracoholików.

Tak wakacyjne widoki, jakie możemy zobaczyć w Dead Island rzadko zdarzają się nawet na prawdziwych wyspach wakacyjnych. Zielone, ogromne palmy, dzika przyroda, niezliczone ilości basenów i baseników, drewniany domki jak na Malediwach, szaleństwo barw, tysiące drinków i puszek coli walających się po podłodze, all inclusive pełną gębą, tyle że dla zombie. 

Idealna gra dla osób, które lubia odpoczywać aktywnie. Bierzesz miotłę w dłon i zamiatasz całą plażę z zombie, napawając się przy tym widokami na Banoi. Duzo sprzątania, aktywny wypoczynek i idealne wakacje dla całej rodziny (nic tak nie cieszy w tej grze jak radosny multiplayer)!

Dlaczego Dead Island a nie Dying Light? Ponieważ jest lekko, przyjemnie, ale pracowicie i wciągająco, do tego pieknie, kolorowo i wakacyjnie. No i dobre, bo polskie!

The Sims - każdy wakacyjny dodatek - dla tych, którzy lubią udawac, ze sa kimś, kim nie są!

Simsy... Ach, mekka dla tych, którym wydaje się, że mają fajną pracę, dużo znajomych, wyglądają nienagannie i mają całkiem udane życie. Nie, nie macie, ale na wakacjach możemy przecież trochę poudawać, nie? :)

Dlaczego Simsy? Bo to Simsy! Możecie być kim chcecie i to w każdej cześci! Idealni my, idealne życie, idealne wakacje!

Unchartedy, dla poszukiwaczy skarbów i i tych, którzy muszą być zawsze w centrum uwagi!

To co widzieliśmy we wszystkich cześciach Uncharted, o niebo przewyższa wieloczęściową serię o Indiana Jonesie. Gra równie filmowa co film, z interkatywnym przeżywaniem przygód godnych superbohaterów. Harrison Ford i Nicolas Cage cicho przyklaskują w rogu pokoju takim historiom. Zjawiskowa grafika sprawia, że granie w Unchartedy z Nathanem i Chloe jest jak faktyczne przeżywanie przygody życia. Idealne wakacje podwyższonego ryzyka leżąc w łożku z padem? Kocham życie!

Dlaczego? Bo nie zobaczycie nigdy czegoś tak pięknego, chyba że wolicie mniej egzotyczne wycieczki, to zawsze można sięgnąć ponownie po Wiedźmina, i cieszyć się widokami słowiańskich, nietkniętych zębem cywilizacji terenów zielonych.

Dla żądnych wiedzy i prawdziwych doświadczeń - Assassin's Creed!

Podobnie jak BB Mercy, którego film możecie obejrzeć wyżej, zainspirowana serią AC zrobiłam sobię wycieczkę po Toskani, odkrywając, ile tak naprawdę wspólnego gra ma z rzeczywistością, i ma bardzo wiele. Nie uwierzylibyście, z jaką dokładnością Ubisoft oddaje architekturę swoich lokacji. To jest główny powód, za który szanuję i uwielbiam francuzów. Mają swoje za uszami, ale do Asasynów się przykładali. I powiem Wam, że nie ma piękniejszego uczucia, niż odwiedzić San Gimignano na żywo, i stać w tym miejscu obserwując identyczną wieżę, po której jeszcze parę dni wczesniej wspinałam się uciekając przed templariuszami. A Santa Maria del Fiore? Tam gdzie przeplata się historią z wyobraźnią, tam dzieje się magia. 

Za to, że mogę pojechać i zobaczyć to na żywo, jest to mój numer jeden na wakacje. A teraz, kiedy całymi dniami marzy mi się grecka wyspa i najcudowniejsze Morze Jońskie, nie mogę doczekać się AC: Odyssey. 

Miłego odpoczynku drodzy gracze. Dajcie znać, gdzie Wy spędzacie swoje wakacje z komputerem!

Pod tym wpisem można się reklamować. Jeżeli uważasz, że stworzyłeś bardzo dobry film związany z tematem wpisu, wklej do niego link w komentarzu. Najlepsze filmy zostaną tutaj na zawsze. Zapraszamy do komentarzy. Czekamy na Wasze opinie. Do dyspozycji naszych czytelników oddajemy również forum dyskusyjne... serdecznie zapraszamy tam do rozbudowanych dyskusji i kooperacji spoleczności brodaczy!

Komentarze