Man U też chce mieć własną e-sportową drużynę
Manchester United niedawno zatrudnił nowego trenera, a teraz jeszcze chcą nabyć profesjonalną drużynę grającą w Overwatcha. Nie oni jedni złożyli jednak ofertę.
Overwatcha ogrywamy nieco ponad miesiąc, ale wszystko wskazuje na to, że gra
Blizzarda szybko wespnie się na e-sportowy piedestał stając się jedną z najważniejszych dyscyplin cybernetycznych zmagań.
Tak przynajmniej zdają się uważać włodarze potężnego Manchesteru United, którzy ostatnio zatrudnili Jose Mourinho w roli trenera. A skoro idzie nowe to czemu by nie wejść w
e-sport? Man U złożył nawet konkretną ofertę pewnej drużynie, która ma obecnie podpisany kontrakt z inną organizacją.
Co na to wszystko nowy trener?
Konkurencja jednak nie śpi bo po tą samą nieujawnioną drużynę zgłosiła się jedna z największych marek e-sportowego świata - Fnatic. Fanatycy przebili nawet początkową ofertę Czerwonych Diabłów, którzy w odpowiedzi zaproponowali drużynie jeszcze lepsze warunki.
W pojedynku na kasę Fnatic, choć jest jedną z największych e-sportowych organizacji wartą około 40 milionów dolarów, z Manchasteterem wycenianym na nieco ponad trzy miliardy $, szans żadnych nie ma.
Kto ostatecznie podpisze kontrakt z tajemniczą drużyną jeszcze nie jest wiadome. Wiadomo jest za to to, że coraz więcej klubów sportowych ma chrapkę na pojawienie się na e-sportowej scenie. Nie tak dawno jedna z niemieckich drużyn grająca w Bundeslidze
kupiła LoLową drużynę Elements, z którą pokaże się w LCS.
[źródło:
esports-news.co.uk,
nowgamer.com]
Komentarze