Valve, Riot Games, Blizzard, Hi-Rez Studios, a ostatnio nawet Warner Bros. Wszystkie te firmy z mniejszym lub większym powodzeniem próbują uszczknąć coś dla siebie z ogromnego rynku jakim są gry MOBA.
Chyba mało kto ma jakiekolwiek wątpliwości, że okres ostatnich kilku lat upłyną w branży gier komputerowych pod znakiem multiplayer online battle arena jak LoL czy DOTA. To w głównej mierze ten rodzaj rozgrywki napędzał światowy
e-sport przy okazji pchając do przodu takie serwisy jak
Twitch czy
Hitbox.
Liczby nie kłamią. W 2011 roku w Stanach Zjednoczonych w MOBA grywało średnio około 2,2 miliona użytkowników miesięcznie. Dziś ta liczba oscyluje w granicach 28 milionów. Daje więc nam to 12-krotne powiększenie rynku w zaledwie cztery lata.
Wszystko jednak wskazuje na to, że rynek ten powoli zaczyna zwalniać. Na razie nie ma mowy o jakimś masowym exodusie graczy, a jedynie o spowolnieniu wzrostu tej gałęzi branży. Liczbę użytkowników logujących się miesięcznie do gier MOBA można szacować na całym świecie na około 140 milionów co i tak jest oszałamiającym wynikiem.
Spokojnie, nikt tutaj nie wieszczy upadku MOBA. Ale wystarczy popatrzeć na próby Warner Bros z ich
Infinite Crisis. Gra, wydawałoby się, była skazana na sukces dzięki postaciom znanym i kochanym z łam komiksów DC. Stało się inaczej i producent planuje wyłączyć serwery 14 sierpnia.
''
Większość MOBA są niezwykle skomplikowanymi grami'' mówi dla
CNBC szef zajmującej się badaniem rynku firmy
SuperData Research Joost van Dreunen. ''
Gracze, którzy zainwestowali znaczącą ilość czasu, aby w pełni opanować jedną grę, raczej nie przeskoczą do innej'' dodaje.
Mimo lekkiej zadyszki na rynku królowi MOBA czyli
League of Legends nie tylko udaje się zachować bardzo bezpieczną przewagę nad drugą DOTĄ 2, ale także zanotować skromny wzrost liczby graczy.
Różnicę w ilości użytkowników widać gołym okiem. LoLa miesięcznie odpala około 90 milionów graczy, w przypadku
DOTY 2 liczba ta zamyka się tuż przed 11-stoma milionami. Ale jak podkreśla
SuperData Research obie gry cieszą się niezwykłą lojalnością fanów.
I tutaj zaczyna się problem
Blizzarda i jego Heroes of the Storm, który nie tak dawno przecież wyszedł z otwartej bety. Czy uda mi się przyciągnąć na stałe starych wyjadaczy czy Ci będą woleli pozostać przy swojej ''
dyscyplinie'' traktując
HotS'a jedynie jako chwilową odskocznię? To pokaże czas.
Jeszcze jedna ważna sprawa: lekkie zmniejszenie przyrostu liczby graczy wcale nie oznacza dla producentów straty zysków. Wręcz przeciwnie! SuperData przewiduje, że w 2017 roku gry online, w tym MOBA, zarobią około 13 miliardów dolarów, w porównaniu do 11 miliardów jakie udało się zebrać w 2014.
Co więc powoduje zwolnienie najszybciej rozwijającego się rynku ostatnich lat? Zdaniem van Dreunena powody są dwa: pierwszym jest ''
dojrzewanie'' rynku, który powoli zaczyna osiągać swój maksymalny level, drugim powodem są tytuły takie jak polski Wiedźmin, Batman czy GTA V, które skutecznie odciągają graczy od
MOBA.
[źródło:
cnbc.com,
SuperData Research.com]
Komentarze