Twórca Satisfactory broni Epic Games Store

Znacie Factorio? To taka brzydka (nie no, ta gra jest naprawdę brzydka, ale to część jej uroku) o craftingu. Jasne, gdzieś tam bronicie swoją manufakturę przed obcymi, niemniej generalnie staracie się tworzyć coraz to nowe materiały, budować większe struktury, automatyzować przemysł, odkrywać nowe receptury, itd. Satisfactory jest w zasadzie tym samym, ale w pełnym 3D. Czego zatem chcieć więcej? Może dostępności na innych platformach, niż tylko Epic Games Store…

Twórca Satisfactory broni Epic Games Store

Jak sami dobrze wiecie, opinie o Epic Games Store nie są najlepsze. Generalnie zarzuca się Epic Games wszystko co najgorsze, że są podli, przekupują deweloperów, robią ekskluzywy na swoją platformę i w ogóle – oczywiście w niewybrednych słowach.

Twórca Satisfactory, którego gra dostępna jest właśnie jedynie na Epic Games Store, twierdzi, że cała ta krytyka jest zwyczajnie głośniejsza, niż realna liczba osób niezadowolonych. Dla jego studia, Coffee Stain Studios (Goat Simulator) umowa z Epic Games, lepsze warunki finansowe oraz dostęp do nowej platformy, okazały się niezwykle opłacalne.

Zwłaszcza, że jako indycze studio dzięki temu nie muszą się o nic martwić, co jest sytuacją nietypową. Zazwyczaj bowiem małe firmy mają problemy z wybiciem się na tak dużym rynku oraz muszą liczyć się z pracą po kosztach, cięciami finansowymi oraz deadline’ami.

W tym przypadku jednak, twórcy mogli po prostu skupić się na robieniu dobrej gry. Jasne, potwierdzają, że przez pójście na Epic Games Store dostali sporo krytyki, ale w ich odczuciu była to „głośna mniejszość”. Zdecydowanie więcej osób zwyczajnie kupiło ich produkcję i się z niej cieszyło. W ciągu pierwszych 3 miesięcy Early Accessu, Satisfactory rozeszło się w ponad 500 tysiącach kopii.

Jakie jest Wasze zdanie o działaniach Epic Games oraz ich polityce?