Syberia III opóźniona

- Och, Oscarze. Dlaczego wciąż nie możemy odjechać? - Wybacz Kate Walker, ale gra nie została ukończona. Wróć, kiedy sprostasz wysokim wymaganiom graczy!

Jeśli ktoś grał w Syberię zapewne doskonale pamięta jak wiele problemów przysparzał Oscar naszej Kate. Opóźnienia, opóźnienia i opóźnienia. To był jedyny stały element w grze. Teraz spóźni się niestety sama produkcja. Kate Walker znów ma problemy z dotarciem na miejsce, jedyne czego możemy być pewni to to, że jak już dojedzie to przygotowana na wszystko. Tego właśnie życzy sobie i fanom Microïds, i zapowiadają, że Kate nadejdzie w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jeśli ktoś planował zakup nowej Syberii na święta niestety musi szukać sobie innego prezentu. Decyzję tłumaczy wiceprezes Microïds. ''Gdy zobaczyliśmy bezprecedensowe podekscytowanie graczy czekających na ten tytuł, zdecydowaliśmy się dodać więcej głębi historii Kate Walker. Jesteśmy świadomi, że fani z całego świata czekają z niecierpliwością, by znów wcielić się w Kate, ale potrzebujemy więcej czasu, by sprawić, że nowa przygoda osadzona w uniwersum stworzonym przez Benoita Sokala spełni ich oczekiwania.''

Jedną z bohaterek gry będzie jukolka Ayawaska. Widać kreskę Sokala

Co na to Sokal? Zasmucony obsuwą, ale jednocześnie odetchnął z ulgą. Dobrze wiedzieć, że ktoś nie chce wypuścić niedopracowanej Kate na świat. Zresztą ostatnio zapanował bardzo dobry trend na opóźnianie gier, za którym dzięki bogom postanowił podążyć również Ubisoft. Szkoda tylko, że po tylu latach czekania dostaniemy jedynie od 12 do 15 godzin rozgrywki. [Źródło: gram.pl]