Super Seducer - wiesz, jak to robić?

Okazuje się, że gry mogą być źródłem bardzo przydatnej wiedzy. Na przykład 6 marca pojawi się na Steamie produkcja Super Seducer studia RLR Training Inc., realistyczny symulator uwodzenia

Realizm dotyczyć ma oprawy graficznej, gdyż będą to krótkie filmiki wideo z prawdziwymi aktorami. Zobaczymy na nich, jak mężczyźni starą się uwieść kobiety. Zadaniem gracza będzie wybranie dla faceta opcji dialogowej, która umożliwi mu lepsze poznanie dziewczyny.

Celem gry jest nauczenie mężczyzn, jak uzyskać od kobiety numer telefonu lub w jakiś sposób ją sobą zauroczyć. Twórcy obiecują, że ich produkcja ma do zdradzenia kilka naprawdę cennych sekretów odnośnie relacji między płciami. Źródłem tych rewelacji ma być "guru uwodzenia" Richard La Ruina, autor The Natural: How to Effortessly Attract the Women You Want. Wciela się on zresztą w rolę głównego bohatera w grze.

Super Seducer niesie ze soba przesłanie filozofii PUA, czyli pick-up artist (po polsku "artyści uwodzenia"). Co to w ogóle jest i co ma wspólnego z podrywem? Jest to subkultura mająca swe korzenie w latach 80. w USA. Zwolennicy PUA przekonani są, że istnieją jedyne i słuszne techniki podrywu, które zapewnią uległość każdej kobiety. Sposób wysławiania się, różnorodne techniki czy zagrywki krytykowane są jednak za "stechnicyzowanie" podejścia do uczuć, niektórzy uznają to wręcz za manipulację. Ludziom nie podoba się również ujęcie kobiet w kategorii obiektu oraz stawianie mężczyzn w roli zdobywcy. 

Z drugiej strony, niektórzy podkreślają dwojakość oceny moralnej technik uwodzenia i porównują je do wygranej w totolotka "Człowiek zyskuje nowe, ogromne możliwości, ale może je wykorzystać w bardzo różne sposoby. I dobrze i źle".

Bez względu na to, jaka jest Wasza opinia na temat PUA, gra jest na pewno ciekawostką.

Super Seducer wydanie zostanie tylko w języku angielskim, włoskim, niemieckim (to może być warte sprawdzenia :D) oraz hiszpańskim.

Poniżej możecie obejrzeć "kuszący" trailer:

[źródło: motherboard.vice.com]